Bielan poległ na prostym pytaniu. Kaczyński może być wściekły
Członek sztabu wyborczego obozu PiS-u Adam Bielan znów wywołuje kontrowersje, a jego wpadka podczas telewizyjnego wywiadu z pewnością zostanie zauważona w partii Jarosława Kaczyńskiego. Bielan miał bowiem problem ze wskazaniem wszystkich propozycji "Programowego Ula" PiS-u.
Bielan, jeden z członków sztabu wyborczego obozu PiS-u, był pytany o trzy główne punkty zapowiedziane podczas "Programowego Ula" partii Jarosława Kaczyńskiego w połowie maja.
Kompromitacja członka sztabu PiS. Przyznał wprost
- Pamiętam, oczywiście. 800 plus - odpowiedział początkowo Bielan. I co jeszcze? - dopytywał prowadzący poranną rozmowę Konrad Piasecki. - Darmowe autostrady i zniesienie bramek - odparł polityk Partii Republikańskiej, koalicjanta PiS, starając się zaatakować opozycję za wolne, jego zdaniem, prace nad tym projektem w Senacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- No i co jeszcze? - dopytywał dziennikarz. - I trzeci punkt, który pan mi przypomni zaraz - próbował wybrnąć Bielan. Jednak Piasecki nie zamierzał mu pomagać. - Nie, no na pewno pan pamięta - mówił prowadzący program. - W tej chwili nie - przyznał wprost członek sztabu PiS-u.
Dziennikarz TVN24 podkreślił, że z jego strony pytanie o podstawy programowe nie jest złośliwością, ale dotyczy propozycji PiS-u dla wyborców z "Programowego Ula", o których niewiele słychać, w tym o bezpłatnych lekach dla określonych grup pacjentów.
Tarcia w obozie. "Publiczne pyskówki byłyby nie na miejscu"
Adam Bielan w wywiadzie na antenie stacji pytany był również o konflikt w mediach społecznościowych między politykami szykującymi PiS do wyborów i rezygnację z funkcji szefa sztabu Tomasza Poręby. - Chciałem mu na to odpowiedzieć, ale po rozmowie z prezesem Kaczyńskim się z tego wycofałem - stwierdził Bielan.
- Zależy mi na wyniku obozu Zjednoczonej Prawicy w najbliższych wyborach, więc myślę, że tego rodzaju publiczne pyskówki byłyby nie na miejscu - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" lider Partii Republikańskiej, odnosząc się do relacji z byłym liderem sztabu.
Bielan potwierdził, że oprócz niego oraz Joachima Brudzińskiego w skład sztabu wchodzą m.in. Patryk Jaki oraz rzecznicy rządu i klubu PiS-u: Piotr Mueller, a także Rafał Bochenek.
Źródło: TVN24