"Bild": Trzy teorie balonowe. Rosja, Chiny, kosmici?
Amerykańskie myśliwce wojskowe F-16 zestrzeliły "niezidentyfikowany obiekt" w pobliżu granicy amerykańsko-kanadyjskiej. To kolejny taki incydent nad USA w ciągu zaledwie ośmiu dni. Służby sprawdzą wrak UFO, by ustalić szczegóły dotyczące jego pochodzenia. "Bild" wskazuje, że na tę chwilę istnieją już "trzy teorie balonowe".
Chiński balon szpiegowski nad Montaną
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
USA przekazały, że UFO, które pojawiło się nad jeziorem Huron w pobliżu granicy amerykańsko-kanadyjskiej miało charakterystyczny kształt ośmiokąta. Prezydent Joe Biden powołał specjalny zespół, by wyjaśnić kto jest właścicielem "niezidentyfikowanych obiektów", w jakim celu je tworzy i czy jest to całkowicie legalne. W skład zespołu wejdą m.in. przedstawiciele Pentagonu, Federalnej Administracji Lotnictwa oraz Ministerstwa Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Niemiecki dziennik "Bild" wskazuje, że obecnie istnieją "trzy teorie balonowe", które mogą pomóc wyjaśnić sprawę.
Chiny
W pierwszym przypadku "Bild" wskazuje, że za UFO mogą stać Chiny. Wcześniej amerykańskie służby zestrzeliły chiński balon, który według Białego Domu wykonywał misję szpiegowską. Władze w Pekinie twierdzą, że był on używany "głównie do celów meteorologicznych". Chińskie władze nie skomentowały doniesień o pozostałych tajemniczych obiektach i oskarżyły USA o to, że w ciągu ostatniego roku odnotowano w ich przestrzeni powietrznej ponad dziesięć podobnych przypadków. Wojsko USA oświadczyło w poniedziałek, że odzyskało z wraku balonu krytyczną elektronikę, w tym kluczowe czujniki, które prawdopodobnie wykorzystywano do zbierania danych wywiadowczych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykańskie media w Świętoszowie. Prezydent obserwował szkolenia Ukraińców w Polsce
Rosja
Specjaliści z North American Aerospace Defense Command wskazywali, że UFO, które pojawiło się nad USA może należeć do Rosjan. Według nich, Kreml chciał w ten sposób zweryfikować, jak szybko amerykańskie wojsko zareaguje na obcy obiekt w przestrzeni powietrznej kraju i czy amerykańska obrona przeciwlotnicza jest skuteczna.
Obcy
Zwolennicy teorii spiskowych twierdzą, że niezidentyfikowane obiekty należą do obcych. Dyskusje o UFO wywołała też poniedziałkowa wypowiedź szefa amerykańskiego Dowództwa Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej. Generał Glen VanHerck wskazał, że służby badają wszystkie możliwości - w tym koncepcję, że obiekty, które pojawiły się w amerykańskiej przestrzeni powietrznej mogą być powiązane z istotami pozaziemskimi. - Pozwolę społeczności wywiadowczej i kontrwywiadowczej to rozgryźć. Niczego nie wykluczam - powiedział amerykański generał. Rzeczniczka Białego Domu również zabrała głos w tej sprawie. - Absolutnie nic nie wskazuje na istoty pozaziemskie - oświadczyła Karine Jean-Pierre.
UFO to "niezidentyfikowany obiekt latający" (ang. unidentified flying object - przyp. red.) - Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych określają w ten sposób obiekty, które nie są pojazdami i nie powstały przez żadne ze znanych zjawisk atmosferycznych.
