Bijatyka przed Komunią. Policja interweniowała przed remizą w Chruślinie

Do bójki doszło w piątkowy wieczór przed remizą w Chruślinie. Jedna z rodzin przygotowywała się tam do uroczystego obiadu z okazji Pierwszej Komunii Świętej.

Jak przekazała aspirant sztabowa Edyta Żur z lubelskiej policji, w pewnym momencie między członkami rodziny doszło do wymiany wulgaryzmów. To przerodziło się w "prawdziwą jatkę".

"Gdyby uczestnicy awantury zastanowili się nad tym, jakie może ona przynieść konsekwencje, zapewne powstrzymaliby swoje nerwy i odpuścili, jednak w piątek nie potrafili opanować emocji" - wyjaśniła policjantka.

Na policję zadzwonił przypadkowy obserwator, który zaniepokoił się, gdy zobaczył siedmiu bijących się mężczyzn.

Po przyjeździe funkcjonariuszy okazało się, że pięcioosobowa grupa mężczyzn za pomocą pięści chciała udowodnić swoje racje innym dwóm uczestnikom. Jeden z mężczyzn został dotkliwie pobity. Przetransportowano go do szpitala.

Natomiast piątka napastników w wieku: 19, 22, 23, 25 i 27 lat została zatrzymana. W ich sprawie toczy się postępowanie. Mundurowi będą wyjaśniać, jak doszło do awantury i jakie były role poszczególnych zatrzymanych.

Źródło: Policja lubelska