"Biedny, ale wierny". Komentarze po zapowiedzi Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński w niedzielę wyjawił, że w tym roku 14. emerytura wyniesie 2200 zł netto. Natychmiast po tej zapowiedzi w sieci pojawiły się komentarze.
14. emerytura, wypłacana w tym roku wyniesie 2200 zł netto - ogłosił w Paradyżu Jarosław Kaczyński. Jak dodał, 14. emeryturę w tej wysokości otrzymają emeryci, których świadczenie wynosi do 2900 zł.
Powyżej tej kwoty będzie obowiązywała zasada - złotówka za złotówkę, czyli 14. emerytura będzie proporcjonalnie pomniejszana. Kaczyński przypomniał, że 14. emerytura jest już zagwarantowana ustawowo jako coroczne świadczenie stałe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tak pozyskuje się wierny elektorat"
Natychmiast po tej zapowiedzi w sieci pojawiły się pierwsze komentarze.
Antoni Kolek ekspert Instytutu Emerytalnego przypomniał, że "jeszcze wczoraj 14tka - czyli najbardziej niesprawiedliwe świadczenie, miała wynosić 2 tys. zł". "Z każdego zarobionego 1000 zł pracujący zapłacą co miesiąc 14,50 zł, aby sfinansować polityczne transfery" - wyliczył Kolek.
"14. emerytura właśnie staje się i 15. emeryturą" - pisze analityk Rafał Mundry. "Politykom czasem zależy na niskich świadczeniach, bo łatwiej uzależnia się ludzi od politycznego rozdawnictwa. Tak pozyskuje się wierny elektorat. Biedny, ale wierny. Czekający na łaskę polityka" - komentuje.
Alicja Defratyka zwróciła natomiast uwagę na nieścisłość w przekazie na temat kwoty świadczenia. We wpisie w mediach społecznościowych PiS, pojawiła się informacja o kwocie brutto. Chwilę później Polska Agencja Prasowa podała, że chodzi o kwotę netto.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wyborcza gra w dwie konkurencyjne kampanie [OPINIA]