Białystok. Policja: 42‑latka z zarzutem znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem

42-letnia kobieta w Białymstoku została oskarżona o znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem po tym, jak przyznała się do zrzucenia własnego psa z balkonu na drugim piętrze. Biedne zwierzę przeżyło upadek, ale niestety kilka dni później zmarło.

Policja radiowóz kogut policyjny na sygnale wypadek interwencja
Policja radiowóz kogut policyjny na sygnale wypadek interwencja
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
oprac. NoA

28.02.2023 12:48

Pies z trudem oddychał i był zaniedbany. Świadkowie zeznali, że na balkonie widzieli kobietę, która schowała się do środka.

42-latka trafiła do aresztu, po tym jak alkomat wykazał u niej stężenie alkoholu we krwi na poziomie 2 promili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Malwina Trochimczuk z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku powiedziała PAP, że kobiecie postawiono zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Stwierdziła, że oskarżona osoba przyznała się do popełnienia przestępstwa i grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Na szczęście pies Muniek trafił pod opiekę białostockiego schroniska i sąsiedzkiego ramienia Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Co zadziwiające, Muniek nie miał żadnych uszkodzeń wewnętrznych w wyniku upadku, a w godzinach po zdarzeniu był w stanie stabilnym.

TOZ ogłosił, że pies był przez długi czas zaniedbywany przez swojego właściciela, a kolejne badania wykazały, że stan Muńka przed zdarzeniem był bardzo zły. W poniedziałek po południu organizacja poinformowała, że stan psa się pogorszył, a powrót do zdrowia nie jest możliwy, więc trzeba było podjąć trudną decyzję i pomóc zwierzęciu w odejściu.

W Białymstoku w podobnych sprawach sądy prawomocnie skazywały sprawców znęcania się nad psami. Na osiem miesięcy więzienia skazany został 36-letni mężczyzna, który zwierzę wyrzucił z mieszkania na ósmym piętrze, czego pies nie przeżył. Sąd orzekł też 3-letni zakaz posiadania zwierząt, skazany ma również zapłacić 3 tys. zł nawiązki. W pierwszej instancji wyrok był surowszy (półtora roku więzienia, 10 tys. zł nawiązki i 15-letni zakaz posiadania zwierząt).

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)