PolskaBiałystok. Bliscy porwanej 25-latki zdradzają szczegóły

Białystok. Bliscy porwanej 25‑latki zdradzają szczegóły

Cezary R. miał grozić swojej żonie, że zabierze jej dziecko. Rodzina i znajomi 25-latki twierdzą, że powodem konfliktów pary była agresja ojca Amelii.

Białystok. Bliscy porwanej 25-latki zdradzają szczegóły
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

12.03.2019 | aktual.: 12.03.2019 06:41

Nie milkną echa dramatycznych wydarzeń w Białymstoku. W sprawie pojawiają się nowe doniesienia. "Interwencja" dotarła do rodziny i znajomych 25-latki.

Natalia miała pisać do swojej koleżanki, że mąż "dla mamusi synuś 'cudowny', a w domu wyzywał. Groził, że jak będzie fikać, to dziecko jej odbierze".

Według relacji koleżanki, Cezary R. miał w grudniu zaatakować panią Natalię gazem pieprzowym. - Powiedziała, że był gnojem i że jej groził, że tłukł ją i to nie miało sensu. W końcu powiedziała: dobra, koniec tego, zabieram małą - opowiada Polsat News kobieta.

Cezary R. miał zgodzić się na wyjazd żony i córki z Niemiec. Potem jednak chciał odzyskać Amelkę.

Dziadek Amelki, gdy jeszcze trwały poszukiwania obu, tłumaczył, że nie chce wypowiadać się o Cezarym R., "bo to jest człowiek, jak każdy z nas i ma swoje uczucia". Jednak, porywając żonę i córkę, zrobił w jego ocenie źle.

Porwanie Amelki i jej mamy

Przypomnijmy, że uprowadzenie miało miejsce sprzed bloku mieszkalnego przy ul. Hallera w czwartek ok. godz. 10.00.

Kobieta i dziecko miały zostać siłą wepchnięte do samochodu przez dwóch mężczyzn na oczach babci. To ona zawiadomiła policję o porwaniu.

Postanowiono uruchomić specjalny system powiadamiania "Child alert". Dzięki tej procedurze, zdjęcia i dane dziewczynki pojawiły się bardzo szybko w mediach. Służby stosują ten mechanizm w nadzwyczajnych przypadkach. Od powstania systemu w Polsce, użyto go dopiero trzy razy.

3-letnia Amelka i jej matka zostały odnalezione w piątek po południu całe i zdrowe. W okolicy Ostrołęki oraz Ostrowi Mazowieckiej zatrzymanych zostało dwóch sprawców.

Zarzuty i areszt. Jak się tłumaczy ojciec Amelki?

Jak przekazali śledczy, ojciec 3-letniej Amelki i mąż kobiety nie przyznaje się do winy. Mężczyzna twierdzi, że 25-latka dobrowolnie wsiadła do auta.

Drugi z zatrzymanych przyznał się do udziału w uprowadzeniu. Zaprzecza jednak, aby stosował przemoc.

Z nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski wynika, że matka Amelki potwierdziła śledczym uprowadzenie i zastosowanie siły. Zarzuty dla ojca Amelki dotyczą pozbawienia wolności matki dziecka oraz sytuacji, gdy wbrew woli opiekuna zostaje uprowadzona osoba poniżej 15 lat. Grozi za to do pięciu lat więzienia.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6] Źródło zdjęć: © PAP Baza Zdjęć Archiwum

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Ujawniono film z zatrzymania

Centralne Biuro Śledcze Policji pokazało nagranie z zatrzymania jednego z mężczyzn.

Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (134)