Stany Zjednoczone ostrzegają. "Wzrasta ryzyko incydentu jądrowego"

"Rosyjski ostrzał rakietowy w Ukrainie pokazuje, że Kreml jest skłonny zwiększyć ryzyko incydentu jądrowego, który może zagrozić całemu regionowi" - ostrzegła rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu Adrienne Watson.

Prezydent USA Joe Biden
Prezydent USA Joe Biden
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ting Shen

24.11.2022 | aktual.: 24.11.2022 06:50

"Podczas gdy Rosja boryka się z problemami na polu bitwy, w coraz większym stopniu skupia się na horrendalnych atakach przeciwko Ukraińcom, za pomocą dotkliwych uderzeń uszkadzających infrastrukturę energetyczną, robiąc to celowo wraz z nadejściem zimy" - napisała w oświadczeniu przedstawicielka Białego Domu.

Jak dodała, celem strategii reżimu Putina jest "zwiększenie cierpienia i śmierci ukraińskich mężczyzn, kobiet i dzieci".

"Pokazuje też, że Rosja jest skłonna zwiększyć ryzyko incydentu dotyczącego bezpieczeństwa nuklearnego, który może zaszkodzić nie tylko Ukrainie, ale dotknąć też całego regionu" - napisała rzeczniczka.

Zobacz też: Rosja dąży do kryzysu humanitarnego. Ekspert z ONZ o odbudowie Ukrainy

Zwiększone ryzyko wypadku jądrowego

Jak podało w środę ukraińskie ministerstwo energetyki, w efekcie środowego ostrzału większość mieszkańców kraju została pozbawiona dostaw prądu i tymczasowo została wstrzymana produkcja prądu we wszystkich elektrowniach atomowych. Uszkodzono też obiekty przesyłu energii. Poinformowano jednak, że tło promieniowania na terytorium elektrowni atomowych pozostało w normie.

Na sprawę zwróciła też uwagę ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield, która na forum Rady Bezpieczeństwa stwierdziła, że odcięcie od prądu elektrowni jądrowych zwiększyło ryzyko wypadku jądrowego, w tym wydostania się materiałów radioaktywnych.

"Próby Rosji spełzną na niczym"

Watson zaznaczyła, że obok ogłoszonej w środę pomocy wojskowej dla Ukrainy - w tym m.in. dodatkowej amunicji do systemów obrony powietrznej NASAMS i ciężkich karabinów maszynowych do zestrzeliwania dronów - USA dostarczyły też dotąd pomoc humanitarną o wartości 1,5 mld, w tym 250 mln na ochronę przed mrozem, paliwo grzewcze, generatory, materiały budowlane i koce.

"Rosja nadal nie docenia siły i determinacji Ukraińców i ich próby zdemoralizowania ich po raz kolejny spełzną na niczym" - zapowiedziała Watson.

Barbarzyńskie ataki Rosji

Rosja od początku października atakuje infrastrukturę krytyczną Ukrainy za pomocą rakiet i dronów. W wyniku zmasowanych ataków, mniej więcej połowa systemu energetycznego Ukrainy została wyłączona z użytkowania. Ukraińscy operatorzy energetyczni zmuszani są do planowego wyłączania prądu w całym kraju.

Moskwa otwarcie przyznaje, że system energetyczny Ukrainy jest jednym z jej głównych celów. Zgodnie z konwencjami genewskimi atakowanie ważnej infrastruktury publicznej jest zbrodnią wojenną - przypomina portal Kyiv Independent.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
usarosjaukraina
Wybrane dla Ciebie