WAŻNE
TERAZ

Obajtek i Dworczyk bez immunitetów. Jest decyzja PE

Białoruscy "cwaniacy" bezkarni. Rozkręca się awantura z blokadami przejść granicznych

Białoruscy i rosyjscy przewoźnicy, którzy zarejestrowali firmy w Polsce, aby obchodzić sankcje, mogą bezkarnie odbierać pracę Polakom. W korespondencji do Wirtualnej Polski - Ministerstwo Infrastruktury przyznało, że firmy te były kontrolowane. Jednocześnie nie ma informacji, aby udało się w ten sposób ograniczyć ich działalność.

Kolejka tirów przed terminalem w Koroszczynie na polsko-białoruskiej granicyKolejka tirów przed terminalem w Koroszczynie na polsko-białoruskiej granicy
Źródło zdjęć: © PAP
Tomasz Molga

To z powodu nieudolności naszych służb właściciele polskich firm transportowych zostali zmuszeni zorganizować protest w Koroszczynie. Blokują ruch na jedynym towarowym przejściu granicznym z Białorusią. Przepuszczają tylko jeden samochód na godzinę, przez co po polskiej stronie granicy utworzył się korek na około 20 km.

- Uzgodniliśmy z policją, że przepuścimy nieco więcej samochodów, tak aby kolejka nie sięgała do Białej Podlaskiej. To by utrudniło życie mieszkańcom, a nie chcemy tego - powiedział WP Kamil Ambroziak jeden z organizatorów blokady terminalu w Koroszczynie (woj. lubelskie). Tam odprawiane są ciężarówki jadące na przejście Kukuryki-Kozłowiczy. Kilka dni wcześniej polscy przewoźnicy zablokowali polsko-ukraińskie przejście w Dorohusku.

Przewoźnicy podkreślają, że walczą o zachowanie swojej pracy. Domagają się ukrócenia działalności w Polsce białoruskich i rosyjskich firm, założonych głównie po to, aby obchodzić sankcje gospodarcze. Jeszcze w lutym przedsiębiorcy przekazali urzędnikom listę 63 firm "do sprawdzenia". Lista opierała się o oficjalne dane z rejestrów Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Jako przewoźnicy występują Białorusini i Rosjanie lub spółki ze wschodnim kapitałem. Co się dalej wydarzyło?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekspert o wizerunku Putina: od sportowca do zawałowca

63 "cwaniaków" kontra 5 polskich urzędów. Wyników brak

Pytania w tej sprawie wysłaliśmy do polskiego resortu infrastruktury. "Główny Inspektor Transportu Drogowego nadzoruje i kontroluje na bieżąco przedsiębiorców, także tych zza wschodniej granicy, w zakresie spełnienia warunków dostępu do zawodu przewoźnika drogowego. Kontrole w przedsiębiorstwach transportowych są prowadzone na terenie całego kraju. Inne organy kontrolne, m.in. Krajowa Administracja Skarbowa, Straż Graniczna, Państwowa Inspekcja Pracy oraz Nadzór Budowlany prowadzą je w zakresie swoich kompetencji" - przekazał w odpowiedzi na pytania WP Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.

Kontrole zaczęły się w marcu. Objęły "przewoźników, co do których jest podejrzenie, że nie stosują się do przepisów prawa", naruszają zasady nieuczciwej konkurencji oraz bezpieczeństwa - wyjaśnił resort. W odpowiedzi urzędników zabrakło najważniejszej informacji - efektów tych działań. Protestującym nie mieści się w głowie, że pięć instytucji nie znalazło sposobu na "cwaniaków" z Białorusi.

- Nadal działają. Nie mamy sygnałów, że urzędnicy z Ministerstwa Infrastruktury zamierzali, coś z tym zrobić. Będziemy prowadzić blokadę do 29 maja. Następnie zablokujemy przejazd przez w Budzisko na polsko-litewskiej granicy. Tamtędy też jeżdżą rosyjskie i białoruskie naczepy. Budzisko jest na tyle ważnym punktem dla UE, że nasz głos powinien dotrzeć do urzędników w Brukseli - ripostuje Kamil Ambroziak.

Przypomnijmy, z czego wynika desperacja polskich przedsiębiorców. Białoruscy i rosyjscy przewoźnicy od jesieni mają zakaz wjazdu do Unii Europejskiej. W odpowiedzi Białoruś wydała podobny zakaz dla polskich firm na swoim terytorium. Od kilku miesięcy Białorusini i Rosjanie zaczęli rejestrować działalność przewozową w Polsce.

Dlaczego? Straż Graniczna oraz administracja skarbowa wydały komunikaty, że "ograniczenia w zakresie odprawy pojazdów ciężarowych nie będą dotyczyły pojazdów zarejestrowanych w Rzeczypospolitej Polskiej oraz w państwach członkowskich Unii Europejskiej".

Z rządowych rejestrów w wynika, że tylko w jednym mieszkaniu w Białej Podlaskiej białoruska przedsiębiorczymi zarejestrowała 63 firmy transportowe. Dzięki rejestracji zarówno w Polsce, jak i na Białorusi mogą swobodnie działać po obu stronach granicy.

"Wiceminister infrastruktury Rafał Weber pozostaje w stałym kontakcie z wojewodą lubelskim Lechem Sprawką, który w najbliższym czasie po raz kolejny spotka się z przewoźnikami protestującymi przed przejściem granicznym w Dorohusku" - zadeklarował resort w piśmie do WP.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Obajtek i Dworczyk bez immunitetu. Zabrali głos
Obajtek i Dworczyk bez immunitetu. Zabrali głos
Pieskow straszy "jądrowymi Tomahawkami". Padły groźby
Pieskow straszy "jądrowymi Tomahawkami". Padły groźby
Nadużycia przy obliczaniu głosów. Zarzuty dla dziewięciu osób
Nadużycia przy obliczaniu głosów. Zarzuty dla dziewięciu osób
Kaczyński o Hołowni: "To nie moja parafia"
Kaczyński o Hołowni: "To nie moja parafia"
Komentują słowa Hołowni. "Stawia warunki, których nie było w umowie"
Komentują słowa Hołowni. "Stawia warunki, których nie było w umowie"
Głosowanie w PE. Europosłowie PiS bez immunitetów
Głosowanie w PE. Europosłowie PiS bez immunitetów
Nobel z fizyki dla trzech naukowców za przełomowe odkrycia
Nobel z fizyki dla trzech naukowców za przełomowe odkrycia
Eksplozje i pożar w pobliżu siedziby premiera Francji
Eksplozje i pożar w pobliżu siedziby premiera Francji
Francja na krawędzi. Czy będą przedterminowe wybory?
Francja na krawędzi. Czy będą przedterminowe wybory?
Cyberatak na urząd. "Istnieje ryzyko kradzieży danych"
Cyberatak na urząd. "Istnieje ryzyko kradzieży danych"
Hołownia ujawnia kolejne plany. "Pełczyńska-Nałęcz będzie wicepremierką"
Hołownia ujawnia kolejne plany. "Pełczyńska-Nałęcz będzie wicepremierką"
Ostre słowa w Sejmie. Hołownia reaguje: "To jest chamstwo"
Ostre słowa w Sejmie. Hołownia reaguje: "To jest chamstwo"