PolskaBiałoruś: W sieci pojawiło się nagranie pokazujące śmierć demonstranta

Białoruś: W sieci pojawiło się nagranie pokazujące śmierć demonstranta

W dniu pogrzebu Aleksandra Tarajkouskiego, pierwszej ofiary śmiertelnej protestów w Białorusi, pojawiło się nagranie dokumentujące moment jego postrzelenia przez milicję wierną Aleksandrowi Łukaszence.

Białoruś: nagranie pokazujące śmierć demonstranta
Białoruś: nagranie pokazujące śmierć demonstranta
Źródło zdjęć: © Nexta

15.08.2020 19:43

Na Twitterze "Nexta", jednego z najpopularniejszych białoruskich blogerów, pojawiło się wstrząsające nagranie ukazujące śmierć jednego z demonstrantów. "Oto moment, w którym policja zabiła Aleksandra Tarajkouskiego. Bohater podszedł do policji z podniesionymi rękami - a oni po prostu go zastrzelili bez żadnego powodu" - czytamy we wpisie.

Na krótkim filmie widać, że mężczyzna podchodzi do milicji. Mimo że ma podniesione ręce w geście poddania, zostaje postrzelony. Przez krótką chwilę po postrzale utrzymuje się na nogach. Po chwili jednak upada bezwładnie na ziemię. Nagranie ukazane jest z różnych ujęć kamery. Zdaniem MSW, w rękach Tarajkouskiego wybuchł "nieustalony ładunek wybuchowy", który chciał rzucić w kierunku milicjantów. Na filmiku widać jednak, że nie jest to zgodne z prawdą.

Białoruś: Mińsk żegna mężczyznę zastrzelonego podczas demonstracji

Aleksandr Tarajkouski zginął podczas starć z milicją w nocy z 10 na 11 sierpnia. Pogrzeb 34-letniego mężczyzny odbył się w sobotę 15 sierpnia. W centrum Mińska zgromadziły się dziesiątki tysięcy ludzi, by pożegnać tragicznie zmarłego demonstranta. Przez protestujących Tarajkouski został okrzyknięty mianem bohatera.

Andrzej Poczobut, członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, powołując się na białoruskie "Radio Swoboda" przekazał, że 7 manifestantów jest w stanie krytycznym. Ofiarami są m.in. 16-latek oraz 14-latek.

Źródło: Twitter

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (279)