Białoruś. Mateusz Morawiecki z apelem. "Normą nie powinien być dyktat"

Mateusz Morawiecki wykonał kolejny krok ws. Białorusi. W środę doszło do spotkania premiera z opozycją w tej sprawie. Zapowiadając inicjatywę, polityk podkreślał, że "dla dobra Polski jest w stanie współpracować z każdym, kto jest tym zainteresowany i podobnie definiuje strategiczne interesy naszego kraju". Mówił też, że Zjednoczona Prawica to projekt otwarty i zaprasza do niego tych, którzy podzielają takie wartości.

Teraz szef rządu zaapelował do władz Białorusi o uwolnienie bezprawnie przetrzymywanych i przesłuchiwanych przedstawicieli opozycji. "Normą powinien być dialog, a nie dyktat. Rada Koordynacyjna jest właściwym partnerem do rozmowy dla władz w Mińsku" - napisał w mediach społecznościowych. Morawiecki wpis zamieścił w trzech językach, również po angielsku i białorusku.

Przeczytaj: Białoruś. Premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z klubami parlamentarnymi

Premier podkreślał po środowym spotkaniu z przedstawicielami ugrupowań politycznych, że "Polska jest i pozostanie ambasadorem wolnej i suwerennej Białorusi". Rząd przyjął w sprawie pakiet pomocowy "Solidarni z Białorusią". Zakłada m.in. pomoc poszkodowanym i ich rodzinom, ułatwienia przy przekraczaniu granicy przez osoby poszkodowane lub represjonowane, a także wsparcie dla organizacji pozarządowych, niezależnych mediów, młodzieży i studentów białoruskich.

Niewykluczone, że wkrótce dojdzie do kolejnych spotkań w sprawie Białorusi. Zebrać mają się również wszyscy polscy politycy, którzy zasiadają w Parlamencie Europejskim. - Cieszę się, że razem z przedstawicielami opozycji daliśmy wyraz temu, co w ostatnich 30 latach może za rzadko występowało. Wokół spraw najważniejszych dla naszej ojczyzny potrafimy budować konsensus ponad podziałami - powiedział Morawiecki.

Przeczytaj również: Białoruś. Spotkanie Mateusza Morawieckiego z opozycją. Lewica ostrzega Aleksandra Łukaszenkę