Bezrobocie rośnie. Rząd proponuje wyższe zasiłki i możliwość "czasowego zwolnienia" pracownika
W Polsce jest już ok. 960 tys. osób bezrobotnych. Liczba ta wzrasta. Rząd ma zamiar podwyższyć zasiłek dla bezrobotnych i wprowadzić możliwość zawieszenia stosunku pracy na trzy miesiące.
Z danych resortu pracy wynika, że liczba bezrobotnych w Polsce wzrosła w kwietniu o 58 tysięcy. - Czyli możemy szacować, że na ten moment będziemy mieli osób bezrobotnych ok. 960 tysięcy - powiedziała w "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
Minister nie chciała szacować, ilu bezrobotnych może być w Polsce pod koniec roku. - Mówienie dziś, że będzie 1,5 mln bezrobotnych na koniec roku, czy może mniej, dziś nie ma sensu - stwierdziła Maląg.
Minister poinformowała, że rząd w związku z trudną sytuacją gospodarczą spowodowaną epidemią koronawirusa rozważa możliwość podniesienia zasiłku dla bezrobotnych.
Rząd nad tym pracuje - stwierdziła Maląg. - Mamy kilka wariantów przygotowanych - dodała.
Zasiłek dla bezrobotnych. 2,5 tysiąca złotych przez trzy miesiące?
- Mówię jednoznacznie. Zasiłek dla bezrobotnych musi zostać podniesiony do kwoty 1300 złotych - zapowiedział prezydent Andrzej Duda w ponad dwugodzinnym wystąpieniu wyborczym w sobotę 1 maja. Prezydent zapowiedział też wprowadzenie tzw. zasiłku solidarnościowego dla każdego, który utracił pracę w wyniku kryzysu spowodowanego epidemią koronawirusa. Miałby on wynosić 1200 złotych i być wypłacany przez kolejne trzy miesiące od momentu zwolnienia. To daje łącznie kwotę 2,5 tysiąca złotych.
Z informacji portalu money.pl wynika, że rząd chce wprowadzić propozycję prezydenta w życie. Zasiłek dla bezrobotnych będzie wynosił przez pierwsze trzy miesiące 1300 zł brutto dla osób ze stażem od 5 do 20 lat. Ci, którzy nie mają jeszcze 5-letniego okresu składkowego, dostaną 80 proc. tej kwoty, czyli 1040 zł brutto. Najwięcej, bo 1560 zł brutto otrzymają osoby z ponad 20-letnim stażem pracy.
Zasiłki w tej wysokości mają być wypłacane przez trzy miesiące. Później mają być obniżane tak, jak jest to obecnie.
Oprócz zasiłku dla bezrobotnych byłby też przez trzy miesiącewypłacany zasiłek solidarnościowy - 1200 zł. Rząd - jak dowiedział się money.pl - chce jednak wprowadzić pewne ograniczenia. Pieniądze te mogłaby otrzymać osoba, która przepracowała w ciągu ostatniego roku kalendarzowego lub 30 dni w ciągu ostatniego półrocza.
Czy tak będzie? Przekonamy się, gdy rząd przedstawi projekt nowych rozwiązań. Jak zapowiedziała w programie "Koronawirus. Raport Faktu" wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, zostanie on zaprezentowany jeszcze w tym tygodniu.
"Czasowe zwolnienie" - nowa propozycja rządu
Marlena Maląg ujawniła w rozmowie z Polskim Radiem, że rząd planuje także inne rozwiązanie: czasowe zawieszenie stosunku pracy na trzy miesiące.
- Taka osoba mogłaby otrzymywać taki zasiłek solidarnościowy, jednak w perspektywie miałaby powrót do swojego miejsca pracy - wyjaśniła minister.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej nie zdradziła jednak szczegółów dotyczących tego rozwiązania. Zapowiedziała jednak, że rząd przedstawi je już wkrótce.
Źródło: polskieradio.pl, money.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.