"Betonować po cichu". Przerażające praktyki rosyjskich żołnierzy
W Mariupolu w Teatrze Dramatycznym, gdzie w wyniku bombardowań zginęli ludzie, dochodzi teraz do jeszcze bardziej przerażających praktyk. "Okupanci zamiast usuwać zwłoki zalewają je betonem i pokrywają chlorem" - informuje na Telegramie Departament Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".
31.08.2022 | aktual.: 31.08.2022 15:53
Jak twierdzą lokalni mieszkańcy, budowniczym kazano "nie robić awantury" i nie usuwać zwłok, tylko "betonować po cichu".
Jeden z pracowników skarżył się, że dostawa chloru jest opóźniona. Jego zdaniem "tam, gdzie są duże nagromadzenia zwłok, potrzebny jest chlor i dopiero potem beton. Jeśli zalewa się zwłoki tylko betonem, smród przenika nawet przez jego grubą warstwę".
Wojna w Ukrainie. Rosjanie chcą ukryć zbrodnię wojenną w Mariupolu
"Rosyjskie władze okupacyjne Mariupola chcą jak najszybciej odbudować zniszczony teatr, aby ukryć popełnioną tam zbrodnię wojenną. Najeźdźcy podkreślają, że jest to obiekt o rzekomej 'wartości historycznej'" - alarmował 29 sierpnia proukraiński doradca mera miasta, Petro Andriuszczenko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"(Rosjanie - red.) spieszą się. Poprzez ‘odbudowę’ (teatru - red.) chcą wymazać wszelkie ślady i dowody zbrodni. (...) W rzeczywistości ten obiekt nie ma żadnej wartości historycznej i architektonicznej, podobnie jak wszystkie tego rodzaju budynki z okresu sowieckiego. Jedyna wartość historyczna powstała, gdy na teatr spadły dwie bomby. I właśnie to okupanci próbują teraz ukryć" - napisał Andriuszczenko na Telegramie.
W ocenie agencji AP pierwsi cywile zaczęli gromadzić się w budynku teatru dramatycznego na początku marca, gdy rosyjskie wojska rozpoczęły oblężenie Mariupola. 16 marca na obiekt zrzucono prawdopodobnie 500-kilogramową bombę lotniczą, choć przed teatrem znajdował się duży napis "Dzieci", w założeniu mający uchronić ludność cywilną przed ostrzałem.
Według Associated Press w wyniku ataku mogło zginąć ok. 600 osób. Wcześniejsze szacunki podawane przez stronę ukraińską mówiły o ok. 300 ofiarach. 24 sierpnia wolontariusz Mychajło Puryszew, który pomagał ratować mieszkańców Mariupola podczas walk, ocenił, że w teatrze zabito najpewniej ok. 800 cywilów.
Źródło: Ukraińska Prawda, PAP