Berlusconi poda się do dymisji - jest oficjalny komunikat

Premier Włoch Silvio Berlusconi poda się do dymisji po uchwaleniu ustawy o stabilizacji finansów przez parlament - poinformowano po spotkaniu szefa rządu z prezydentem Giorgio Napolitano. - Widzę tylko możliwość wyborów - oświadczył Berlusconi.

Silvio Berlusconi
Źródło zdjęć: © AFP | Christophe Simon

To, że koalicja, z której odeszła grupa polityków partii premiera Lud Wolności, straciła większość, pokazało wtorkowe głosowanie w Izbie Deputowanych nad sprawozdaniem z wykonania budżetu w 2010 roku. Izba niższa uchwaliła je tylko dlatego, że w tym kluczowym głosowaniu nie wzięła udziału cała opozycja; łącznie 321 parlamentarzystów. Politycy opozycji wytłumaczyli swą decyzję o niegłosowaniu przeciwko poczuciem odpowiedzialności za państwo.

Za uchwaleniem dokumentu było 308 deputowanych koalicji, jeden wstrzymał się od głosu, nikt nie był przeciw. Jednak liczba głosów koalicji potwierdziła, że nie ma ona już większości w liczącej 630 parlamentarzystów Izbie.

Było to już drugie głosowanie w tej sprawie. W poprzednim, 10 października rząd poniósł porażkę i od tego dnia zaczęto mówić o kryzysie centroprawicowej koalicji rządowej. Po wtorkowym głosowaniu, które definitywnie potwierdziło utratę większości, Berlusconi udał się na rozmowę z prezydentem Napolitano.

W wydanym przez Pałac Prezydencki komunikacie podkreślono, że Berlusconi zapewnił Napolitano, że jest świadom konsekwencji tego głosowania. "Jednocześnie wyraził żywą troskę dotyczącą pilnej potrzeby udzielenia na czas odpowiedzi oczekiwanych przez europejskich partnerów wraz z uchwaleniem ustawy o stabilizacji finansów, stosownie uzupełnionej o poprawki w świetle ostatnich obserwacji i propozycji ze strony Komisji Europejskiej" - wyjaśniono w nocie.

"Gdy zadanie to zostanie wypełnione, prezes Rady Ministrów złoży swój mandat na ręce szefa państwa, który podejmie zwyczajowe konsultacje, przykładając najwyższą wagę do stanowiska i propozycji każdej siły politycznej, zarówno tej z większości powstałej w wyniku wyborów w 2008 roku, jak i opozycji" - głosi wydany komunikat.

Termin głosowania nad ustawą stabilizacyjną nie został jeszcze wyznaczony.

Premier Berlusconi powiedział stacji Canale 5 swej telewizji Mediaset, że to prezydent podejmie decyzje dotyczące przyszłości. - To nie moje zadanie, ale ja widzę tylko możliwość nowych wyborów. Parlament jest sparaliżowany - oznajmił szef rządu.

Zapowiedź dymisji jest częściowym spełnieniem apeli centrolewicowej opozycji, która żądała, aby szef rządu natychmiast ustąpił ze stanowiska.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 05.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 05.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Kiedy zatrzymani Polacy wrócą z Izraela? Rzecznik flotylli Sumud mówi
Kiedy zatrzymani Polacy wrócą z Izraela? Rzecznik flotylli Sumud mówi
Morze ludzi na ulicach Amsterdamu. Mają dość polityki Izraela
Morze ludzi na ulicach Amsterdamu. Mają dość polityki Izraela
"Ta kampania się nie skończyła". Izrael utrzymuje gotowość bojową
"Ta kampania się nie skończyła". Izrael utrzymuje gotowość bojową
Nowy rząd we Francji. Ogłoszono nazwiska ministrów
Nowy rząd we Francji. Ogłoszono nazwiska ministrów
Gruzini protestują po wyborach. Władze: próba obalenia rządu
Gruzini protestują po wyborach. Władze: próba obalenia rządu
Trump pewien swego. Mówi o umowie dla Strefy Gazy
Trump pewien swego. Mówi o umowie dla Strefy Gazy
Merz: plan Trumpa to szansa na pokój w Gazie
Merz: plan Trumpa to szansa na pokój w Gazie
Tajfun Matmo uderzył podczas święta. Potężna ewakuacja w Chinach
Tajfun Matmo uderzył podczas święta. Potężna ewakuacja w Chinach
Atak na Lwów, niebezpieczne pożary w Polsce [SKRÓT DNIA]
Atak na Lwów, niebezpieczne pożary w Polsce [SKRÓT DNIA]
Śmierć francuskiego fotoreportera w Ukrainie. Wszczęto dochodzenie
Śmierć francuskiego fotoreportera w Ukrainie. Wszczęto dochodzenie
Rośnie niepokój o nadchodzącą zimę. Rosjanie niszczą infrastrukturę
Rośnie niepokój o nadchodzącą zimę. Rosjanie niszczą infrastrukturę