Berlin się sprzeciwia. Rośnie presja z Warszawy i Londynu
Niemcy w ubiegłym tygodniu zapowiedziały, że kraj dostarczy do Kijowa wozy bojowe Marder i baterię systemu Patriot. Na Berlin narasta jednak presja, by wysłać Ukrainie kolejną pomoc militarną, a w tym przede wszystkim czołgi Leopard. Do niemieckiego rządu apeluje w tej sprawie m.in. Polska, Francja i Wielka Brytania.
10.01.2023 | aktual.: 10.01.2023 10:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
- Rząd nie ma obecnie zamiaru dostarczać Ukrainie czołgów Leopard - przekazał w poniedziałek rzecznik władz w Berlinie Steffen Hebestreit, podaje Tagesschau. Takie stanowisko zajął też wcześniej Olaf Scholz. - Niemcy nie pójdą w tej sprawie same. Niemcy zawsze będą trzymać się razem ze swoimi przyjaciółmi i sojusznikami, a zwłaszcza ze swoim transatlantyckim partnerem, Stanami Zjednoczonymi - zadeklarował kanclerz.
Władze w Berlinie podkreślają, że ich wątpliwości ws. przekazania Leopardów związane są, z tym że kraj nie chce "angażować się bezpośrednio" w wojnę z Rosją.
Leopardy to czołgi produkowane przez firmę Krauss-Maffei Wegmann. Ich dostawa na Ukrainę wymaga zgody Niemiec, co oznacza, że międzynarodowa presja w tej sprawie koncentruje się teraz na Berlinie.
Naciski na Berlin
Ukraina od dłuższego czasu apeluje o dostawy zachodnich czołgów - dotychczas otrzymała wyłącznie te z czasów sowieckich.
W poniedziałek w mediach pojawiły się informacje o tym, że Londyn rozważa dostarczenie do Kijowa czołgów Challenger 2, co mogłoby ostatecznie skłonić innych zachodnich sojuszników do podjęcia podobnych decyzji.
Anonimowy francuski urzędnik poinformował POLITICO, że Paryż również naciska na Niemcy, by kraj wyraził zgodę na wysłanie Ukrainie Leopardów. Francja w zeszłą środę ogłosiła, że dostarczy Ukrainie swoje nowoczesne transportery AMX-10 RC. Rozmówca POLITICO wskazał, że "celem" tej zapowiedzi Macrona było m.in. wysłanie sygnału do Niemiec i "przełamanie tabu, by kraj podjął podobną decyzję".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Presję na niemieckie władze wywiera również Warszawa. - Zachęcamy inne kraje do tworzenia szerokiej koalicji na rzecz transferu na Ukrainę nowocześniejszych czołgów, takich jak czołgi Leopard - powiedział w poniedziałek w Polskim Radiu wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. W sobotę premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że "Polska może przekazać Leopardy tylko w koalicji państw". - Rozmawiałem o tym z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem kilka tygodni temu w Brukseli i myślę, że w najbliższych dniach będziemy mogli dowiedzieć się więcej na ten temat - dodał.
Niemcy, Hiszpania, Polska, Grecja, Dania i Finlandia to zaledwie kilka krajów, które dysponują Leopardami 2. Wspólna decyzja o ich wysyłce umożliwiłaby sojusznikom zorganizowanie dostawy zarówno czołgów, jak i amunicji, co mogłoby pomóc Ukrainie w walce z Rosją.