W 2003 roku inflacja średnioroczna może być bliska 3%. Jeżeli jakiekolwiek odbicie inflacyjne może nastąpić, to dopiero od 2004 roku, ale już z bardzo obniżonego poziomu. Nie widzę tej pary w gospodarce i czynników, które mogłyby do odbicia inflacyjnego doprowadzić - powiedział Belka dziennikarzom w Senacie.
W związku z tym przestrzeń do obniżki stóp procentowych oczywiście istnieje - dodał. Ministerstwo Finansów szacuje, że w 2002 roku inflacja średnioroczna obniży się do 3,4% z 5,5% w 2001 roku. (aka)