PiS niespodziewanie przegrał głosowanie. Polecą głowy?

- Na pewno będą zmiany, jeżeli chodzi o skład sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. W środę na pewno będziemy dyskutować o tym na posiedzeniu klubu PiS - poinformował rzecznik PiS Rafał Bochenek, pytany o odrzucenie przez tę komisję projektu ustawy o komisji ws. wpływów rosyjskich.

Będą konsekwencje dla nieposłusznych posłów? Bochenek zapowiada zmiany
Będą konsekwencje dla nieposłusznych posłów? Bochenek zapowiada zmiany
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

11.01.2023 | aktual.: 11.01.2023 14:39

Sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych opowiedziała się we wtorek za odrzuceniem projektu ustawy o państwowej komisji, która miałaby badać wpływy rosyjskie na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022. Wnioski w tej sprawie zgłosiły: KO, Lewica i Polska2050. Komisja także wcześniej, w połowie grudnia ub.r., wniosła o odrzucenie tego projektu. Sejm nie zgodził się wówczas na odrzucenie projektu.

Bochenek pytany w środę na konferencji prasowej o decyzję komisji przekazał, że "będą na pewno zmiany, jeżeli chodzi o skład komisji". - Będziemy o tym rozmawiać na klubie - zapowiedział. Dopytywany, czy chodzi o posłankę Annę Marię Siarkowską z Solidarnej Polski, która zagłosowała przeciwko projektowi PiS-u, nie chciał jednoznacznie potwierdzić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zdaniem rzecznika PiS, projekt ustawy o państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich jest bardzo dobry i ustawa powinna jak najszybciej wejść w życie. - Powinna zacząć procedować tak, aby zbadać jak na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, bo tutaj chodzi o lata 2007-2022, działała agentura rosyjska - podkreślił Bochenek.

- Dzisiaj na pewno będziemy o tym dyskutować na posiedzeniu klubu i w tym zakresie będą podejmowane decyzje, jeżeli chodzi o skład komisji - dodał.

Komisja ws. wpływów rosyjskich

Zgodnie z projektem komisja ws. wpływów rosyjskich miałaby się składać z 9 członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm, a na jej czele ma stanąć przewodniczący wybierany spośród członków komisji. Kluby poselskie miałyby przedstawić kandydatów do komisji w ciągu dwóch tygodni od wejścia przepisów w życie.

Komisja ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.

Decyzje, które ma podejmować komisja to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat. Ponadto - według projektu - pierwszy raport ze swojej działalności komisja miałaby opublikować do 17 września 2023 r.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
polskarafał bochenekprawo i sprawiedliwość
Zobacz także
Komentarze (431)