Będą kary za sierp i młot. Rząd pracuje nad nowym przepisem
Sprzedaż i rozprowadzanie przedmiotów propagujących ustroje totalitarne mają być karane. Nad stosownymi rozwiązaniami prawnymi pracuje tzw. zespół antytotalitarny, składający się z przedstawicieli kilku ministerstw.
Jak przypomina "Nasz Dziennik", w Polsce wciąż istnieje problem z promowaniem komunizmu, m.in. podczas ulicznych demonstracji. W obliczu obecnie panujących przepisów, sędziowie traktują tego rodzaju zachowania dosyć pobłażliwie. Poseł PiS Bartosz Kownacki twierdzi jednak, że nowe regulacje nie wystarczą.
- Sama zmiana przepisów, bez zmiany mentalnej w środowisku wymiaru sprawiedliwości, niewiele zmieni. Właśnie dlatego potrzebna jest reforma wymiaru sprawiedliwości, bo sądy mimo obowiązujących przepisów nie są skłonne z nich korzystać - mówi parlamentarzysta.
Poseł Tomasz Rzymkowski z Kukiz’15 dodaje, że prokuratura uznała, iż noszenie przez strajkujących studentów koszulek z sierpem i młotem oraz flagami ZSRR nie stanowi propagowania ideologii totalitarnej. Co więcej, w naszym kraju legalnie działa wciąż Komunistyczna Partia Polski.
Zobacz także: #JedziemyWPolskę. Nowy cykl Wirtualnej Polski
Obecne prawo w zakresie przeciwdziałania ideologiom totalitarnym jest nieprecyzyjne i daje szerokie pole do interpretacji, co często generuje absurdy. Podczas gdy uczestnicy lewicowych manifestacji swobodnie demonstrują z symbolami komunistycznymi, marsz narodowców z okazji rocznicy powstania warszawskiego został rozwiązany z powodu... koszulek z przekreślonym sierpem i młotem.
Źródło: "Nasz Dziennik"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
