BBC: w Iranie stracono fizyka jądrowego oskarżonego o zdradę

• Szahram Amiri, oskarżany o zdradę na rzecz USA, został stracony w Iranie
• Mężczyzna był fizykiem jądrowym
• Został zatrzymany i skazany za zdradę w 2011 roku

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | ABEDIN TAHERKENAREH

W Iranie stracono fizyka jądrowego, który w 2011 roku został zatrzymany i skazany przez sąd za zdradę - potwierdziły w niedzielę wcześniejsze doniesienia medialne władze w Teheranie. Szahram Amiri był oskarżony o dostarczenie USA ważnych informacji.

Irańskie władze sądownicze tłumaczyły w niedzielę, że Amiri "dostarczył wrogowi kluczowych informacji na temat państwa".

Wcześniej o straceniu fizyka jądrowego informowało BBC, powołując się na rozmowę z jego matką. Według niektórych doniesień Amiri dysponował szeroką wiedzą na temat irańskiego programu nuklearnego.

Matka fizyka jądrowego podkreśliła w rozmowie z BBC, że rodzinie zwrócono ciało mężczyzny, a na jego szyi widać ślady, które wskazują, iż został powieszony. Według niektórych doniesień Amiri dysponował szeroką wiedzą na temat irańskiego programu nuklearnego.

W 2009 roku fizyk zaginął podczas pielgrzymki do Mekki. Rok później odnalazł się w Stanach Zjednoczonych, gdzie według jego relacji był przetrzymywany i "poddany intensywnej presji psychicznej, aby ujawnił ważne informacje" amerykańskim służbom wywiadowczym. 13 lipca 2010 roku pojawia się w pakistańskiej ambasadzie w Waszyngtonie i prosi o pomoc w powrocie do Iranu. Niedługo po tym Amiri przylatuje do Teheranu, gdzie witany jest jak bohater.

Niecały rok po powrocie fizyk jądrowy zostaje aresztowany i skazany przez sąd za zdradę. Dostaje wieloletni wyrok pozbawienia wolności.

BBC przypomina, że Amerykanie zaprzeczali jakoby mężczyzna został przez nich porwany. Ich zdaniem współpracował z nimi dobrowolnie i przekazał ważne informacje.

14 lipca 2015 roku sześć mocarstw - USA, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania i Niemcy - osiągnęły porozumienie z Iranem, mające na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju.

Umowa przewiduje, że Iran zrezygnuje z dążenia do uzyskania broni nuklearnej w zamian za stopniowe znoszenie sankcji nałożonych na ten kraj przez Zachód. Ma to jednak nastąpić dopiero wówczas, gdy Iran spełni wszystkie warunki umowy.

Porozumienie wprowadza też embargo na dostawy broni konwencjonalnej do Iranu przez pięć lat oraz zakaz eksportu do tego kraju pocisków zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych. Strona irańska przystała na wiele technicznych ograniczeń, zachowując prawo do pokojowego programu nuklearnego.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosja osłania "flotę cieni". Na tankowcach widać umundurowanych
Rosja osłania "flotę cieni". Na tankowcach widać umundurowanych
Donald Trump zapowiada pozew przeciwko BBC
Donald Trump zapowiada pozew przeciwko BBC
Macron: Ukraina musi pozostać suwerenna, a Europa bezpieczna
Macron: Ukraina musi pozostać suwerenna, a Europa bezpieczna
Kaczyński o napięciach w PiS. "Interesy personalne na szóstym miejscu"
Kaczyński o napięciach w PiS. "Interesy personalne na szóstym miejscu"
Trump: rozmawiałem z Putinem. Rosja sygnalizuje wolę zakończenia wojny
Trump: rozmawiałem z Putinem. Rosja sygnalizuje wolę zakończenia wojny
Amerykanie nie połączyli się z Brukselą. Media: problemy techniczne
Amerykanie nie połączyli się z Brukselą. Media: problemy techniczne
Tusk wraca ze szczytu. Zabrał głos
Tusk wraca ze szczytu. Zabrał głos
Wyniki Lotto 15.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 15.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Oświadczenie przywódców UE i NATO ws. warunków zawarcia pokoju w Ukrainie
Oświadczenie przywódców UE i NATO ws. warunków zawarcia pokoju w Ukrainie
Jelenia Góra wstrząśnięta śmiercią 12-latki. Zatrzymano 14-latkę
Jelenia Góra wstrząśnięta śmiercią 12-latki. Zatrzymano 14-latkę
Trump o Ukrainie: myślę, że jesteśmy bliżej rozwiązania
Trump o Ukrainie: myślę, że jesteśmy bliżej rozwiązania
Matka i czworo dzieci ciężko ranni w Niemczech. Sprawca znał ofiarę?
Matka i czworo dzieci ciężko ranni w Niemczech. Sprawca znał ofiarę?