Bartłomiej Sienkiewicz o drastycznych zdjęciach: "bardziej mnie oburza seks polskiego księdza z dzieckiem"
Na poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński zaprezentował zdjęcia znalezione w telefonach nielegalnych migrantów, którzy przekraczają polsko-białoruską granicę. Były wśród nich zdjęcia o treści pedofilskiej i zoofilskiej. - Czy to jest rzeczywisty problem, czy przykrywka, która ma czemuś służyć? - pytał swojego gościa byłego ministra spraw wewnętrznych i byłego koordynatora służb specjalnych Bartłomieja Sienkiewicza prowadzący program "Tłit" Patryk Michalski. - Bardziej mnie oburza seks polskiego księdza z dzieckiem niż Afgańczyka z krową - stwierdził polityk Platformy Obywatelskiej. - To, że takimi argumentami posługuje się minister dużego kraju europejskiego, uważam za absolutnie żenujące. Co więcej, wydaje się, że cała ta historia, łącznie z tymi drastycznymi zdjęciami, służyła tylko jednej rzeczy: ukryciu nieprawdopodobnej skali korupcji, nepotyzmu i złodziejstwa tego rządu, co media ujawniły, działając zbiorowo, wczoraj rano. Na konferencji parę godzin później mamy materiał tak drastyczny, że on zogniskował całą uwagę opinii publicznej. Jednym słowem, jeśli mafia chce ukryć swoje działanie, to pokazuje drastyczne zdjęcia po to, żeby się mówiło o nich, a nie o tym, że jest mafią - dodał Bartłomiej Sienkiewicz.