PolskaBartłomiej M. opuścił biuro CBA. Przed nim trudne godziny

Bartłomiej M. opuścił biuro CBA. Przed nim trudne godziny

Były rzecznik Antoniego Macierewicza Bartłomiej M. oraz były poseł PiS Mariusz Antoni K. są przewożeni z Warszawy do Tarnobrzegu. Tam zostaną przesłuchani. Razem z politykami zatrzymano też czworo innych osób: urzędników MON i pracowników PGZ.

Bartłomiej M. opuścił biuro CBA. Przed nim trudne godziny
Źródło zdjęć: © Forum | Mateusz Włodarczyk
Arkadiusz Jastrzębski

W poniedziałek rano CBA potwierdziło zatrzymanie sześciu osób. Śledztwo dotyczy doprowadzenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.

Wśród zatrzymanych jest były szef gabinetu politycznego MON Bartłomiej M., były członek zarządu spółki PGZ SA Radosław O., były poseł Mariusz Antoni K., a także trzej byli pracownicy MON oraz spółki PGZ. Informację tę jako pierwsze podało TVP Info.

Obraz
© Mateusz Włodarczyk/FORUM

Około południa zatrzymani zostali wyprowadzeni z warszawskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Są przewożeni do Tarnobrzegu, gdzie w prokuraturze zostaną przesłuchani przez śledczych. Tam też usłyszą - prawdopodobnie jeszcze w poniedziałek - zarzuty.

Obraz
© Forum | Mateusz Włodarczyk

"Prezes Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, że nie będzie świętych krów. Wszyscy wobec prawa są równi bez względu na legitymacje i sympatie polityczne. Tak wygląda różnica w standardach rządzenia, pomiędzy PIS i PO. Jesteśmy wiarygodni" -skomentowała na Twitterze rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, Beata Mazurek.

Obraz
© Mateusz Włodarczyk/FORUM

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (915)