Barbara Nowak o sprawie DPS w Jordanowie. "Zbyt łatwo feruje się wyroki"

"Zbyt łatwo feruje się wyroki jeszcze przed uzyskaniem pełnej wiedzy o faktach. To ja celem uzupełnienia informacji o DPS w Jordanowie. Uczniowie z DPS w szkole nie wykazywali lęku, czy negatywnych emocji. Dzieci o specjalnych potrzebach z DPS nie potrafią zakłamywać emocji" - napisała w piątek na swoim koncie na Twitterze małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.

Wpis Nowak natychmiast wywołał reakcję internautów. Zaroiło się pod nim od nieprzychylnych dla kurator komentarzy.

"Czy to jest oficjalne stanowisko rządu, skoro pochodzi z konta przedstawiciela rządu Mateusza Morawieckiego? Czy rząd Morawieckiego podważa ustalenia prokuratury i kwestionuje cierpienie dzieci?" - pyta przedstawicieli rządu Szymon Jadczak, współautor tekstu o DPS w Jordanowie.

Piekło u zakonnic

O trwającym od lat koszmarze dzieci z niepełnosprawnością w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem Wirtualna Polska informowała w poniedziałek. Reportaż Dariusza Farona i Szymona Jadczaka poniósł się szerokim echem w większości polskich mediów. Prowadzące ośrodek siostry prezentki znęcały się nad swoimi podopiecznymi: wiązały je do łóżek, zamykały w klatkach i biły.

Po publikacji WP na ten temat Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej poleciło wszystkim wojewodom w trybie natychmiastowym przeprowadzenie kontroli we wszystkich Domach Pomocy Społecznej w Polsce. Prokuratura postawiła zarzuty dwóm zakonnicom z DPS.

Interwencję w sprawie DPS w Jordanowie zapowiedział Rzecznik Praw Obywatelskich. Zareagował także Rzecznik Praw Dziecka.

Tymczasem w czwartek, służby prasowe wojewody małopolskiego przekazały w czwartek, że Rada Generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek zgodziła się na przekazanie prowadzenia DPS w Jordanowie powiatowi suskiemu.