Na ogródkach działkowych na warszawskich Bielanach pani Bożena trzyma kilka kur i koguta Antosia. Stadko na trwałe wpisało się w krajobraz dzielnicy. Niestety pianie Antosia nie spodobało się jednej z mieszkanek pobliskiego bloku. Wezwała straż miejską, która kazała pozbyć się kur i koguta. Pani Bożena jest zrozpaczona, bo zwierzęta traktuje jak członków rodziny. W obronie stadka stanęli sąsiedzi i władze dzielnicy. – Ksiądz Wojtek udzieli "azylu politycznego" kogutowi – mówi w rozmowie z WP Grzegorz Pietruczuk, burmistrz dzielnicy Bielany w Warszawie. Czy Pani Bożena odda swoich podopiecznych w ręce nowego właściciela? Odpowiedź w materiale wideo.