Awantura wokół poborowych. Ambasador Ukrainy zabiera głos

Kijów wstrzymał świadczenie usług konsularnych dla mężczyzn w wieku poborowym za granicą. W sprawie po raz pierwszy publicznie głos zabrał ambasador Ukrainy w Polsce. - Chodzi o dwie rzeczy: sprawiedliwość i obowiązek - mówił Wasyl Zwarycz na antenie TVN24.

Awantura wokół poborowych. Ambasador zabiera głos
Awantura wokół poborowych. Ambasador zabiera głos
Źródło zdjęć: © East News | Krzysztof Radzki, Wojciech Olkusnik
Sara Bounaoui

Ukraińskie MSZ wstrzymało wydawanie paszportów i dowodów tożsamości Ukraińcom przebywającym poza granicami tego kraju. Chodzi o mężczyzn, którzy zgodnie z nową ustawą o mobilizacji, zostali objęci obowiązkiem rejestracji w urzędach wojskowych.

W warszawskim punkcie paszportowym w Blue City, gdzie tłumy mężczyzn usiłowały odebrać paszport, od kilku dni trwa zamieszanie. Sprawę w Wirtualnej Polsce opisywał Mateusz Czmiel. W rozmowie z dziennikarzem jedna z matek zaczęła płakać. Mówiła, że "nie wyśle syna na mięso".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Niech Zełenski weźmie swoją żonę, dzieci i sam idzie walczyć. Każdy człowiek ma prawo wyboru: iść walczyć albo nie - krzyczała jedna z kobiet. - Okłamują nas. Chcą nas zmusić za wszelką cenę do powrotu do kraju - dodaje 34-letni Wadym.

"Oczywiste jest, że potrzebujemy ludzi"

O komentarz w tej sprawie na antenie TVN24 został spytany ukraiński ambasador w Polsce. - Mobilizacja nie jest czymś nowym w czasie wojny. Oczywiste jest, że potrzebujemy ludzi. Chodzi o dwie rzeczy: sprawiedliwość i obowiązek - mówił Wasyl Zwarycz.

- Sprawiedliwość wobec tych żołnierzy, którzy siedzą w okopach i oni muszą wiedzieć, że będą mieli chwilę oddechu. Że będzie rotacja - mówił. Dodał, że obowiązek wobec ojczyzny ma każdy obywatel, niezależnie od tego, gdzie teraz mieszka.

Przyznał, że dane o tym, ilu Ukraińców w wieku poborowym przebywa za granicą, są jedynie szacunkowe. Zapewnił, że trwają prace, by mężczyźni, których chce policzyć Kijów, mogli dane w systemie poborowym uzupełnić zdalnie, aby nie musieć podróżować do swojej ojczyzny.

Dyplomata podkreślał, że decyzja ws. próby ściągnięcia poborowych do kraju nie zapadła i należy się jej dopiero ewentualnie spodziewać w najbliższym czasie.

Zwarycz dopytywany był także o negatywne komentarze Ukraińców przebywających w Polsce w sprawie nowej ustawy. - Uważam, że nie powinniśmy się skupiać na negatywnych głosach, a popatrzeć na bohaterskie zachowanie tych, którzy zostali bronić kraju - ocenił ambasador.

- Jeżeli jesteś obywatelem Ukrainy, masz nie tylko prawa, ale i obowiązki wobec swojego kraju - dodał.

Źródło: TVN24, WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainieukrainaukraińcy w polsce
Wybrane dla Ciebie