Możliwa deportacja Ukraińców? Jest stanowisko USA i Berlina

Kijów wstrzymał świadczenie usług konsularnych dla mężczyzn w wieku poborowym za granicą. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że Polska - jeśli Kijów poprosi - pomoże ściągnąć mężczyzn do Ukrainy. Głos w tej sprawie zabrały także USA i Niemcy. Według Eurostatu za granicą przebywa ok. 850 tys. mężczyzn w wieku poborowym.

Punkt paszportowy w Warszawie
Punkt paszportowy w Warszawie
Źródło zdjęć: © WP | Mateusz Czmiel
Mateusz Czmiel

Ukraińskie MSZ wstrzymało wydawanie paszportów i dowodów tożsamości Ukraińcom przebywającym poza granicami tego kraju. Chodzi o mężczyzn, którzy zgodnie z nową ustawą o mobilizacji, zostali objęci obowiązkiem rejestracji w urzędach wojskowych. Opisywaliśmy, iż Ukraińcy odbierają to jako szykanę władz, wywołanie presji na powrót do kraju i udział w wojnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Niech Zełenski weźmie swoją żonę, dzieci i sam idzie walczyć"

W wielu punktach paszportowych doszło do awantury. - Niech Zełenski weźmie swoją żonę, dzieci i sam idzie walczyć. Każdy człowiek ma prawo wyboru: iść walczyć albo nie - krzyczała jedna z kobiet do obsługi warszawskiego punktu.

Szef polskiego MON Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując doniesienia, powiedział Polskiej Agencji Prasowej, iż polska oferowała pomoc "żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się do Ukrainy".

USA i Niemcy o Ukraińcach za granicą

W czwartek oficjalny przedstawiciel Departamentu Stanu USA w Brukseli Daniel Saizek pytany o tę sprawę, odpowiedział, że "rząd Ukrainy ma prawo określić swoją politykę".

- To trudne pytanie. Nie ma jak dotąd żadnej decyzji ani stanowiska ze strony rządu USA - aby pomóc Ukrainie w tej dziedzinie, czy nie - odpowiedział Saizek i dodał , że los obywateli jest przede wszystkim sprawą Ukrainy, a rząd powinien "ostrożnie działać w tej sprawie".

- Jest jasne, że Siły Zbrojne potrzebują ludzi do obrony kraju. Ważne jest, aby Europa, a w pewnym stopniu także USA, przyjęły Ukraińców, którzy tak zdecydowali. Oni i ich rodziny musieli opuścić Ukrainę i był to na przykład kolejny ważny element europejskiego wsparcia. Jednocześnie słuszne jest, że rząd ukraiński musi intensywnie i poważnie zbadać sytuację w odniesieniu do armii - podsumował.

Stanowcze stanowisko Berlina

Berlin bardziej stanowczo wypowiada się w tej sprawie. Niemiecki rząd ogłosił, że "obywatele Ukrainy w wieku poborowym będą mogli przebywać w Niemczech z nieważnymi paszportami".

Berlin stwierdził, iż "wydawanie lub przedłużanie zezwoleń na pobyt czasowy w Niemczech uchodźcom ukraińskim nie wymaga od nich posiadania ważnego paszportu. Najważniejsze jest to, że władze mają możliwość ustalenia w jakiś sposób tożsamość danej osoby".

Polski generał: apeluję, by nie robić nagonki

Z kolei minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński odparł, że za kilka dni przedłożona zostanie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski. - Będzie regulowała te kwestie - zapewnił.

- Polska mogłaby pomóc Ukrainie w rekrutacji poborowych, ale nie przez zmuszanie ich do wyjazdu, a tworząc centra szkoleniowe, oferując im przyzwoite przygotowanie do udziału w wojnie - uważa gen. Roman Polko. - Ja prosiłbym, aby nie robić teraz nagonki na przypadkowych ludzi - apeluje wojskowy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ukrainakonsulatambasada
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski