Rosyjski sąd wydał wyrok. Dożywocie dla sprawców ataku na most Kerczeński
Sąd w Rosji skazał ośmiu mężczyzn na dożywocie za zamach na most Kerczeński w 2022 roku. Decyzja zapadła po uznaniu ich za członków zorganizowanej grupy przestępczej.
Najważniejsze informacje:
- Skazani mężczyźni nie przyznali się do winy za atak na most Kerczeński.
- W eksplozji zginęło pięć osób, most został poważnie uszkodzony.
- Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w 2014 r.
Sąd w Rostowie nad Donem wydał wyrok dożywocia dla ośmiu mężczyzn, oskarżonych o atak na most Kerczeński w październiku 2022 roku.
Zgodnie z informacjami z rosyjskich mediów, oskarżeni byli członkami zorganizowanej grupy przestępczej. "Nie przyznajemy się do winy" - mówili skazani, jednak sąd odrzucił ich argumenty.
Wyciek rozmowy Witkoffa. Ekspert tłumaczy, w co grają Amerykanie
Czym skutkował zamach na most Kerczeński?
Most Kerczeński, istotne połączenie między anektowanym przez Rosję Krymem a Krajem Krasnodarskim, został uszkodzony w czasie zamachu, podczas którego ciężarówka przewożąca ładunki wybuchowe eksplodowała. "To była operacja Służb Bezpieczeństwa Ukrainy" - potwierdził później jeden ze śledczych.
Wybuch spowodował pożar ośmiu cystern z paliwem i poważnie uszkodził 19‑kilometrową przeprawę, zabijając przy tym pięć osób. Most jest kluczową infrastrukturą logistyczną dla rosyjskich sił zbrojnych.
Operację z 2022 roku przypisano Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy. Kierowca ciężarówki, który zginął w eksplozji, prawdopodobnie nie wiedział o przewożonym ładunku. "Most Kerczeński to strategiczny cel" - podkreślali eksperci.
Jakie były konsekwencje dla Krymu?
Półwysep Krymski został anektowany przez Rosję w 2014 roku po interwencji wojskowej i nieuznanym przez Zachód referendum. Atak na most Kerczeński jest jednym z elementów szerszego konfliktu, który wybuchł po rewolucji godności na Ukrainie.
Most powstał w odpowiedzi na aneksję Krymu przez Rosję, co zostało uznane za naruszenie prawa międzynarodowego. Sprawa wyroku wpisuje się w szerszą dynamikę wojny i sporów o legalność rosyjskiej infrastruktury na okupowanym terytorium.