Awantura w Nowej Lewicy. "Nawet Jarosław Kaczyński nie traktuje tak członków swojej partii"
- Podjęliśmy decyzję, że za dwa tygodnie odbędzie się Rada Krajowa Nowej Lewicy. Rada, która oceni działania pana Czarzastego - stwierdził poseł Tomasz Trela. Dodał, że wszystkie decyzje o zawieszeniu członków partii przez Włodzimierza Czarzastego są nielegalne.
- Stała się rzecz bez precedensu. Pan przewodniczący zawiesił kilku członków zarządu, z prostego powodu - bo utracił większość - mówił Tomasz Trela. Dodał, że gdy Czarzasty tracił większość przy kolejnych głosowaniach, odwołał kolejnych dwóch.
- Nawet Jarosław Kaczyński nie traktuje tak członków swojej partii - mówił Trela, podkreślając, że wszystkie decyzje o zawieszeniu członków ugrupowania są nielegalne. - Nigdy nie dopuścimy do tego, żeby Lewica skręciła w stronę PiS-u - zapewnił, uzasadniając zwołanie Rady Krajowej Nowej Lewicy.
Tomasz Trela zapewnił też, że "buntownicy" nie mają zamiaru powoływać nowego ugrupowania ani nowego koła w parlamencie.
- Zrobimy wszystko, żeby nikt nie zwinął sztandaru Lewicy z parlamentu - mówił.
Zawieszeni politycy dopytywani, czy obawiają się, że lider Nowej Lewicy może zablokować posiedzenie Rady Krajowej, odparli, że "to ciało powołane do kontrolowania prac zarządu".
- Można sobie wyobrazić teoretycznie, że Czarzasty zawiesi 130 członków Rady Krajowej, ale zobaczymy - dodała posłanka Joanna Senyszyn.
Włodzimierz Czarzasty zawiesił 8 członków zarządu Nowej Lewicy
Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty zawiesił w sobotę kilku polityków tego ugrupowania - 8 z 25 członków zarządu.
O swoim zawieszeniu najpierw w mediach społecznościowych poinformował poseł Tomasz Trela. Z pisma opublikowanego na Twitterze wynika, że Czarzasty wskazał, iż zgodnie ze statutem Nowej Lewicy zawieszenie członkostwa powoduje utratę pełnionych w partii funkcji oraz utratę biernego i czynnego prawa wyborczego w partii, a także zakaz ubiegania się z rekomendacji partii o mandat w organach władzy publicznej.
Później okazało się, że zawieszeni zostali także: Karolina Pawliczak, Wiesław Szczepański, Wiesława Buż, Jacek Czerniak i Bogusław Wontor.
W uzasadnieniu tej decyzji Czarzasty napisał, że zawieszeni politycy skierowali do niego list, w którym podważono fakt zaciągnięcia w imieniu partii zobowiązań politycznych dotyczących zasad i trybu konsolidacji dawnego SLD oraz Wiosny Roberta Biedronia. Zaznaczył, że parlamentarzyści nie skorzystali z zaproszeń do bezpośredniej rozmowy i ocenił, że rozpowszechnienie treści listu poza strukturami Nowej Lewicy było zamierzonym i jedynym celem posłów i posłanek.
Zawieszeni politycy nie zostali wpuszczeni na obrady zarządu.
Podczas obrad zarządu lider Nowej Lewicy zawiesił kolejnych dwóch jego członków: Sebastiana Wierzbickiego i Wincentego Elsnera.
Przypomnijmy, że Czarzasty zawiesił łącznie 9 członków tego gremium. Na początku lipca decyzję taką podjął w stosunku do europosła Marka Balta.