ŚwiatAwantura o pracę dla Polaków

Awantura o pracę dla Polaków

Mieszkańcy Sudbury w hrabstwie Suffolk skarżą się na jedną z ofert pracy, gdzie wymaga się znajomości języka polskiego. Ich zdaniem to dyskryminacja wielu miejscowych bezrobotnych.

W miejscowym oddziale Jobcentre pojawiła się oferta pracy w zakładzie Supreme Nutrition produkującym m.in. żywność dla zwierząt. Jednym z wymogów dla kandydatów do pracy jest komunikatywna znajomość języka polskiego. Chodzi o to, aby pracownicy "rozumieli polecenia wydawane przez polskich przełożonych" - pisze "Daily Mail".

To właśnie ten wymóg doprowadził do furii wielu miejscowych bezrobotnych, którzy czują się przez to dyskryminowani. Sprawą zajęli się pracownicy The Department of Work and Pensions, po tym jak wpłynęły do nich pierwsze skargi. Z najnowszych statystyk wynika, że w miasteczku Sudbury jest około 1500 osób, które szukają pracy.

- To nie jest fair, znam wiele osób, które chciałyby tam pracować, ale nie znają polskiego – mówi 32-letni budowlaniec, który od dłuższego czasu szuka nowej pracy. – Ale oni nam nawet nie dają szansy stawiając takie wymagania. Wiadomo, że polski znają tylko Polacy, którzy w ostatnich latach licznie się tu sprowadzili - dodaje.

- Jeżeli nie ma prawdziwej potrzeby, żeby pracownik mówił w jakimś języku to wymaganie jego znajomości jako warunku rekrutacyjnego jest niezgodne z prawem – mówi rzecznik Government Equalities Orfice. – Będziemy badać tę sprawę.

Źródło "Moja Wyspa", Małgorzata Jarek

Źródło artykułu:WP Wiadomości
polacywielka brytaniadyskryminacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)