Awantura na wizji. Rzecznik PiS wyciągnął kartkę i długopis
Ostre spięcie na antenie Polsat News. W programie "Debata Polityczna" starli się ze sobą Rafał Bochenek z PiS i Arkadiusz Myrcha z PO. - Przygotowałem takie oświadczenie, że pan jako polityk PO nie zgadza się na niemieckie propozycje dotyczące polityki migracyjnej i nie popiera pan paktu migracyjnego - mówił Bochenek. - Nie znam propozycji niemieckiej - odparł Myrcha i dodał: "panu to bym się nawet pod oddaniem nerki nie podpisał".
Polityka migracyjna była głównym tematem programu "Debata Polityczna" w Polsat News. Szerokim echem odbija się też filmik Donalda Tuska, lidera PO na temat polityki migracyjnej i wykorzystywania tego problemu przez PiS na potrzeby wewnętrznej gry wyborczej. Oburzenie słychać zarówno z lewej, jak i prawej strony sceny politycznej. "Zawsze kłamał jak najęty" - tak o Tusku napisał minister Zbigniew Ziobro.
"Przygotowałem oświadczenie"
Rząd planuje przeprowadzić referendum ws. przyjmowania migrantów, które bardzo ostro skrytykował Arkadiusz Myrcha z PO. - Czego ma ono dotyczyć? Tutaj wychodzi prawda na wierzch. To referendum ma kompletnie nie dotyczyć polityki migracyjnej, mogę się założyć - powiedział. Zwrócił się także do Rafała Bochenka.
- Wykorzystując okazję, że są kamery, że może powiedzieć obywatelom prosto w oczy, czy jest pan w stanie obiecać, że w referendum, które szykujecie obywatelom, nie będzie innych pytań poza polityką migracyjną? - dopytywał polityk PO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myrcha dodał, że PiS "najpierw zaprosił setki tysięcy ludzi z innych krajów, a dzisiaj podsycają nastroje wśród obywateli, przeciwko tym, których zaprosili do Polski. Powołał się także na dane, z których wynika, iż w 2022 roku wydano ponad 130 tys. zezwoleń na pracę dla migrantów z krajów muzułmańskich.
W debacie nie zabrakło tematu dotyczącego nowego filmiku, który opublikował lider PO.
- Oglądamy wstrząśnięci sceny z brutalnych zamieszek we Francji - i właśnie teraz Kaczyński przygotowuje dokument, dzięki któremu do Polski przyjedzie jeszcze więcej obywateli z państw takich jak - cytuję - Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria, czy Islamska Republika Pakistanu - mówi na nagraniu Tusk.
Do nagrania odniósł się Rafał Bochenek z PiS. - Dzisiaj Donald Tusk filmikiem na temat migrantów próbuje przykryć swoje zamiary - o czym mówią już politycy niemieccy - że jak jego partia - nie daj Bóg - dojdzie jesienią do władzy, to przyjmie każdą hordę migrantów - mówił polityk.
Myrcha odbił piłeczkę: - To nie jest prawda, nie ma takiej wypowiedzi - odparł.
"Panu to bym się nawet pod oddaniem nerki nie podpisał"
Bochenek kontynuował: - Chciałbym dzisiaj powiedzieć: "sprawdzam". Przygotowałem takie oświadczenie do podpisu, że pan jako polityk Platformy Obywatelskiej nie zgadza się na niemieckie propozycje dotyczące polityki migracyjnej i nie popiera pan paktu migracyjnego - zwrócił się Bochenek do Myrchy.
Rzecznik PiS wyciągnął kartkę i długopis, ale Myrcha odmówił i odpowiedział: - Nie znam treści propozycji niemieckiej. Panu to bym się nawet pod oddaniem nerki nie podpisał - dodał polityk PO. Bochenek tłumaczył, że propozycja niemiecka jest jasna. - Pan Scholz mówił, że trzeba rozłożyć koszty polityki migracyjnej. Myrcha temu zaprzeczył.
- Biorąc pod uwagę to, że politycy PO nie chcą podpisać oświadczenia, że nie będą wpisywali się w politykę przymusu relokacyjnego migrantów w Polsce, to jest ono bardzo ważne - podkreślił poseł PiS. - Chcemy, aby obywatele zablokowali w referendum decyzje wszelkich polityków, aby ten pakt migracyjny był w Polsce realizowany - dodał Rafał Bochenek.
Arkadiusz Myrcha odpowiedział, że jeżeli jego ugrupowanie obejmie władzę, to "nie będzie przymusowej relokacji migrantów". - Na obecne rozwiązanie nigdy nie będzie zgody - powiedział.