Auto sędziego uderzyło w drzewo. "Mamy wyniki wydychanego powietrza"

- Mamy wyniki wydychanego powietrza i tutaj one wskazują na stan nietrzeźwości - mówił Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. Odniósł się do incydentu z udziałem Jakuba Iwanca, sędziego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. W sobotę wieczorem auto, którego właścicielem jest sędzia, uderzyło w drzewo. Iwaniec przyznał, że doszło do kolizji, podtrzymuje jednak, że to nie on kierował.

Auto sędziego uderzyło w drzewo. "Mamy wyniki wydychanego powietrza"Auto sędziego uderzyło w drzewo. "Mamy wyniki wydychanego powietrza"
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Pawel Wodzynski
Katarzyna Staszko

W sobotę po godz. 23 w miejscowości Rejowiec Fabryczny na Lubelszczyźnie samochód wjechał w drzewo. Kierujący autem odjechał z miejsca zdarzenia na pobliską posesję. Sytuację widzieli jednak świadkowie, którzy wezwali policję.

Według informacji Onetu, za kółkiem siedział sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, znany m.in. z "afery hejterskiej". W poniedziałek do tych informacji odniósł się rzecznik Prokuratury Krajowej podczas spotkania z dziennikarzami.

- Świadkowie wskazali na Jakuba Iwańca, jako kierowcę mówiąc, że go znają od wielu lat i, że go widzieli na własne oczy. Świadkowie ci byli trzy metry od drzewa, w które uderzył kierowca - mówił Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Proizraelskie zachowanie Trumpa. Ekspert o stosunkach gigantów

Twierdził, że ktoś go podwiózł

Jak podkreślił Nowak, jeszcze w sobotę wieczorem policjanci rozmawiali z Jakubem Iwańcem, który "przedstawił pewne okoliczności".

- Między innymi wskazując, że do domu przywiózł go ktoś inny, natomiast odmawiał podania danych tej osoby - kontynuował rzecznik PK.

Zaznaczył, że mężczyznę zbadano na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, a wynik odpowiadał dwóm promilom alkoholu we krwi.

- Następnie, za jego zgodą pojechał do szpitala, gdzie pobrano trzy próbki krwi do dalszych badań. Wyników tych badań jeszcze nie mamy - podkreślił Nowak.

Dodał, że auto zostało zabezpieczone, a oględziny "są już prowadzone". Śledczy będą też korzystali zapisu z monitoringu, jeśli był w tej okolicy.

Incydent z udziałem sędziego. Co jeszcze wiadomo?

Jak pisaliśmy wcześniej w WP, Jakub Iwaniec tego wieczora (w sobotę) był na imprezie myśliwych w Krasnymstawie. Do tego wątku również odniósł się rzecznik Prokuratury Krajowej.

- Rzeczywiście ustaliliśmy, iż został odwieziony z tej imprezy w strzelnicy do domu. Żona kolegi odebrała ich z imprezy i przywiozła go (Iwańca - przyp. red.) do domu, właśnie samochodem kolegi. To miało miejsce, opierając się na zeznaniach świadków, około godziny 21 z minutami, a więc jakieś półtorej godziny przed zdarzeniem - opisywał Nowak.

- Immunitet broni sędziego przed odpowiedzialnością karną, więc mi nie możemy postawić mu zarzutu przed uchyleniem tego immunitetu - dodał, pytany o dalsze działania.

Zamieszany w "aferę hejterską"

Jakub Iwaniec to znany opinii publicznej sędzia, który latach 2018-2019, gdy był na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości, miał być zaangażowany w tzw. aferę hejterską.

W lutym 2025 roku Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego odmówiła uchylenia immunitetu sędziemu Jakubowi Iwańcowi. To pierwsze orzeczenie dotyczące takich wniosków związanych z tzw. aferą hejterską.

"Ze względu na charakter i wagę popełnionych przez niego czynów. To była decyzja konieczna – bo nie możemy przymykać oczu na rażące naruszenia prawa i uchybienia godności urzędu" - napisał Żurek, argumentując decyzję.

"Sędzia Iwaniec dopuścił się szeregu poważnych przewinień – od prowadzenia posiedzeń bez zawiadomienia prokuratora, przez rozpatrywanie zażaleń bez jego udziału, po podważanie umocowania prokuratorów prowadzących śledztwo i uznawanie ich decyzji za nielegalne" - podkreślił.

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie
"Nie zadrży ręka". Politycy PiS reagują na rajd Mejzy
"Nie zadrży ręka". Politycy PiS reagują na rajd Mejzy
2-latek w piżamie na ruchliwej ulicy. Policja pokazuje nagranie
2-latek w piżamie na ruchliwej ulicy. Policja pokazuje nagranie
Konfederacja dogada się z PiS? Tusk: to przypomina raczej wojnę
Konfederacja dogada się z PiS? Tusk: to przypomina raczej wojnę
Pozostało 11 dni. Platforma Obywatelska znika ze sceny politycznej
Pozostało 11 dni. Platforma Obywatelska znika ze sceny politycznej
Sikorski: nie jest tak, że Rosja zawsze wygrywa
Sikorski: nie jest tak, że Rosja zawsze wygrywa
Makabra na plaży w Saunton Sands. Szczątki w piasku koło sauny
Makabra na plaży w Saunton Sands. Szczątki w piasku koło sauny
Tomahawki dla Ukrainy? Eksperci ocenili, ile Kijów może ich dostać
Tomahawki dla Ukrainy? Eksperci ocenili, ile Kijów może ich dostać
Katastrofalne straty Rosji. Brytyjski wywiad podał dane
Katastrofalne straty Rosji. Brytyjski wywiad podał dane
Odkrycie w Quickborn. Niemiecka policja zaszokowana narkotykową manufakturą
Odkrycie w Quickborn. Niemiecka policja zaszokowana narkotykową manufakturą
Cios w narkobiznes. Wśród zatrzymanych Ukraińcy, Mołdawianie i Polacy
Cios w narkobiznes. Wśród zatrzymanych Ukraińcy, Mołdawianie i Polacy
WHO alarmuje. Europa zapija się na śmierć
WHO alarmuje. Europa zapija się na śmierć
Tragiczny wybuch we Włoszech. Premier Meloni składa kondolencje
Tragiczny wybuch we Włoszech. Premier Meloni składa kondolencje