Australia wchodzi do gry. Kim Dzong Un nic nie ukryje
Samolot obserwacyjny dalekiego zasięgu w celu śledzenia północnokoreańskich statków łamiących sankcje udostępni Australia. Jednostka będzie operowała z lotniska w Okinawie. Pod okiem załogi, wyposażonej w najdoskonalsze technologie, znajdą się wody Indo-Pacyfiku.
Obserwacje mają ukrócić nielegalną działalność morską Północnej Korei. Samolot, jak poinformowało MSZ Japonii, będzie miał jedną podstawową misję - wypatrywać dowodów nielegalnych transferów między statkami i zwracać uwagę na działania związane z północnokoreańskimi programami broni masowego rażenia.
Canberra chce w ten sposób mieć pełny obraz przepływu militarnych transportów. Chodzi przede wszystkim o operacje zabronione na mocy sankcji Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Jak podaje NK News, portal zajmujący się Koreą Północną, Australia nie ujawniła jeszcze dodatkowych szczegółów na temat rozmieszczenia i stanu jednostek Królewskich Sił Powietrznych, skierowanych na tę misję. Przypuszczalnie do zadań wysłane będą samoloty Boeing P-8A Poseidon, będące na stanie australijskiego lotnictwa. Z komunikatu japońskiego ministerstwa wiadomo, że bazą dla samolotu będzie lotnisko Kadena na Okinawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korea Północna w dużym stopniu swoje zaopatrzenie, szczególnie w paliwa, opiera na przemytniczych transferach między statkami. Większość jej morskich jednostek znajduje się na listach sankcyjnych ONZ.
Australia rozmieści samoloty obserwacyjne na Indo-Pacyfiku. Będą śledzić działania Korei Północnej
Australijski monitoring powietrzny może zapewnić zdjęcia wysokiej jakości, które są niemożliwe do uzyskania z morza. Pomoże to w gromadzeniu dowodów dokumentujących działania Korei Północnej w zakresie uchylania się od sankcji.
Wcześniej na wnikliwe obserwacje kroków reżimu Kima zdecydowała się Wielka Brytania. Londyn wysłał na początku stycznia w rejon Indo-Pacyfiku statek patrolowy HMS Spey. Zarówno Australia, jak i Wielka Brytania mają umowy dotyczące wymiany informacji wywiadowczych Five Eyes wraz ze Stanami Zjednoczonymi, Kanadą i Nową Zelandią.
Jak podaje portal, misje obserwacyjne, choć ich zadaniem jest jedynie zbieranie danych wywiadowczych, mogą dać pełny obraz skali nielegalnego handlu Korei Północnej. To, że do takich transferów dochodzi, nie ulega wątpliwości. W styczniu władze Korei Południowej zatrzymały maklera naftowego, który dostarczył Północy od października 2021 do stycznia 2022 transporty oleju napędowego o wartości 15 milionów dolarów.
