Ataki dronów na Rosję. Płonęła podmoskiewska fabryka elektroniki do rakiet

Ukraiński wywiad poinformował w piątek o pożarze pod Moskwą. W wyniku ataku dronów doszło do wybuchu ognia w zakładach produkujących części do rakiet bojowych.

Ukraińskie wojsko przeprowadza próbne loty dronów powietrznych pod Charkowem
Ukraińskie wojsko przeprowadza próbne loty dronów powietrznych pod Charkowem
Źródło zdjęć: © PAP | Vladyslav Karpovych

01.09.2023 | aktual.: 01.09.2023 18:14

O incydencie w miejscowości Lubierce zawiadomił przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow. Drony zaatakowały zakłady elektroniczne Tomilin, Rosjanie produkują tam elektronikę do pocisków rakietowych.

Jusow w rozmowie z ukraińskim portalem RBK nie zaprzeczył, że z atakiem związek mogą mieć siły ukraińskie. Nie potwierdził jednak tego jednoznacznie. Nie doprecyzowywał też, ile bezzałogowych maszyn miałoby uczestniczyć w misji.

Przedstawiciel ukraińskiego skomentował natomiast informację podaną w piątek przez rosyjskie władze. Utrzymują one, że pod Lubiercami doszło do strącenia jednego z dronów, które zostały wysłane w celu ataku na fabrykę. Jusow zapewnia, że nie było takiego przypadku - Rosjanom nie udało się zniszczyć żadnej z maszyn.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanie nie informują na temat zakresu zniszczeń. Nie wiadomo, czy pożar wpłynie na moce produkcyjne zakładów pod Moskwą.

Drony nad Rosją

Do ataków z użyciem dronów dojść miało w piątek także obwodzie kurskimbiełgorodzkim. Na takie incydenty poskarżyły się lokalne władze z tych obszarów. Agencja Reutera podała, powołując się na wypowiedzi rosyjskich władz, że w okolicach Kurska dron uderzyć miał w budynek administracyjny i dom mieszkalny w Kurczatowie. Miejscowość ma charakter strategiczny. W pobliżu znajduje się infrastruktura Kurskiej Elektrowni Atomowej.

W zeszłym tygodniu Ukraina przyznała się do przeprowadzenia skutecznego nalotu na lotnisko pod Kurskiem. Do ataku wykorzystane zostały tekturowe drony. Urządzenia niemal w całości wykonane z woskowanej tektury są, jak tłumaczą ukraińskie służby, całkowicie niewidoczne dla radarów wroga.

Misja się powiodła. Niemal wszystkie maszyny dotarły do celu. Jak informuje Służba Obrony Ukrainy na kanale Telegram, uszkodzone zostały cztery myśliwce Su-30, jeden MiG-29, a także systemy przeciwlotnicze Pancyr-S1 i S-300. W czwartek na kanale Sił Zbrojnych Ukrainy pojawiło się nagranie, prezentujące testy z użyciem tego rodzaju bezzałogowców - dronów PPDS, wykonanych z tektury.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjawojnarosjanie
Wybrane dla Ciebie