Atak USA na syryjską bazę. Tymczasem Kim Dzong Un składa gratulacje Asadowi
Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un złożył gratulacje prezydentowi - Baszarowi el-Asadowi. Specjalna depesza została nadana w dniu, gdy nastąpił atak USA na syryjską bazę lotniczą.
Wiadomość o depeszy z Pjongjangu przekazała oficjalna agencja KCNA. Jest też w dzienniku północnokoreańskiej Partii Pracy "Rodong Sinmun".
Kim Dzong Un pogratulował el-Asadowi z okazji... 70. rocznicy założenia rządzącej partii Baas. Napisał, że "przyjazne stosunki między obu krajami ulegną dalszemu wzmocnieniu i rozwojowi ze względu na prowadzoną przez nie walkę z imperializmem".
Broń nuklearna - wieloletnia współpraca dwóch reżimów
Korea Płn. podejrzewana jest przez międzynarodową społeczność o długotrwałą współpracę z Syrią w zakresie broni nuklearnej. Koreańczycy z Północy wybudowali w Syrii reaktor do produkcji plutonu. Obiekt został jednak zniszczony podczas izraelskiego nalotu w 2007 roku.
Rakiety z USA spadły na Syrię. Odpowiedź na atak chemiczny
Gratulacje Pjongjangu dla Damaszku pojawiły się w dniu, gdy USA przeprowadziły uderzenie na syryjską bazę lotniczą Szajrat w prowincji Hims.
To odpowiedź na atak chemiczny na opanowaną przez rebeliantów miejscowość Chan Szajchun, o który Stany Zjednoczone oskarżyły reżim prezydenta Syrii. W ataku chemicznym zginęło 86 osób, w tym 30 dzieci.