Atak na tle rasowym Częstochowie. Pijany 39‑latek ubliżał obywatelowi Indii, próbował go uderzyć
Mieszkaniec Częstochowy znieważył ciemnoskórego mężczyznę i wykonywał faszystowskie gesty. Pomogli mieszkańcy. - 39-latek miał ponad 1 promil alkoholu, został zatrzymany - wyjaśniła w rozmowie z WP mł. asp. Marta Ladowska z częstochowskiej policji.
28.06.2017 | aktual.: 28.06.2017 17:03
To kolejny w ostatnich dniach incydent na tle narodowościowym w Polsce. Najpierw licealiści z Berlina przez kilka dni mieli być obrażani, poniżani i opluwani w Łodzi, Warszawie i Lublinie.
Policja wydała oświadczenie w tej sprawie, ale jak ujawniła WP, było ono zmanipulowane. Domaga się upublicznienia nagrań z monitoringu.
ONR kontratakuje i zapowiada procesy. Zobacz wideo
Do kontrowersyjnych wydarzeń doszło także w Poznaniu, gdzie trzech mężczyzn zaatakowało w tramwaju dwóch obywateli Tunezji. Sprawców szuka policja. Z kolei na obrażanie żalił się Meksykanin mieszkający w Gdańsku. Jak stwierdził, kiedy przechodził przez ulicę, kierowca nadjeżdżającej karetki zaczął go obrażać. - Nazywał mnie gorylem i naśladował "małpie dźwięki" - wyjaśnił.
Znieważył obywatela Indii i "hajlował". Pijany 39-latek zatrzymany
Teraz doszło do bulwersujących scen w Częstochowie. Do siedzącego na ławce w al. NMP obywatela Indii podszedł 39-letni mieszkaniec Częstochowy. Zaatakował go słownie z powodu pochodzenia. - Potwierdzamy tę informację, wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - wyjaśnia w rozmowie z WP mł. asp. Marta Ladowska.
Agresywny mężczyzna nawoływał do przemocy na tle narodowościowym oraz wykonywał faszystowskie gesty. Pomogli przechodnie, którzy wezwali policję. Świadkowie twierdzą, że 39-latek próbował uderzyć obywatela Indii.
Policja zatrzymała mężczyznę. Okazało się, że był pijany i miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawą zajęła się policja i prokuratura.