Atak na Ficę. Tajemnicze powiązania zamachowca
Mężczyzna, który otworzył ogień do premiera Słowacji Roberta Fico, jest powiązany z prorosyjską grupą paramilitarną Slovenskí Branci. Grupa ta współpracowała m.in. z rosyjskim gangiem motocyklistów Nocne Wilki.
16.05.2024 | aktual.: 16.05.2024 09:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W środę przed domem kultury w miejscowości Handlova, gdzie odbywało się posiedzenie rządu, jeden z mężczyzn oddał pięć strzałów w kierunku premiera Roberta Fico. Polityk trafił w ciężkim stanie do szpitala i przeszedł wielogodzinną operację. Jego stan określany jest obecnie jako stabilny.
Napastnik został zidentyfikowany jako 71-letni Juraj C., pisarz z Levic. Mężczyzna powiedział, że nie zgadzał się z polityką rządu i wskazał m.in. na kroki, jakie Fico podjął wobec mediów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Węgierski dziennikarz Szabolcs Panyi zwrócił uwagę, że nazwisko C. pojawia się we wpisach grupy paramilitarnej Slovenskí Branci ("słowaccy poborowi") z 2016 roku.
"Przyciągnął mnie do nich fakt, że nie są zależni od nakazów państwa, co jest praktycznie niezrozumiałe w tak pasywnym społeczeństwie, jak nasze (słowackie)" - napisał C.
"Byłem także pod wrażeniem ich bezinteresownego zaangażowania w sprawę: sprzęt i broń kupują za własne pieniądze" - przekonywał C. "Do Europy, której jesteśmy częścią, przybywają setki tysięcy migrantów. Slovenskí Branci nie przygotowują się do bitwy, ale do obrony" - podkreślał.
Słowacki rząd widział w grupie zagrożenie
Slovenskí Branci powstali w 2012 roku. Intensywnie współpracowali ze słowackim oddziałem Nocnych Wilków - rosyjskiego klubu motocyklowego powiązanego z Kremlem.
Jej lider, Peter Švrček, przeszedł szkolenie w rosyjskiej milicji Narodnij Sabor. Był także szkolony przez byłych żołnierzy Specnazu.
W lipcu 2018 roku słowackie ministerstwo obrony wystąpiło do prokuratury generalnej z wnioskiem o sprawdzenie legalności istnienia grupy paramilitarnej. Władze były szczególnie zaniepokojone wysiłkami środowisk skrajnie prawicowych zjednoczonych wokół słowackiego nacjonalisty Mariana Kotleby na rzecz przejęcia kontroli nad ugrupowaniem.
Słowacki rząd przeforsował wówczas przepisy zabraniające członkom sił zbrojnych angażowania się w organizację. Slovenskí Branci przestali istnieć w 2022 roku. Grupa nie podała wówczas przyczyny zakończenia działalności.
Czytaj więcej: