Fico przewidział tragedię? Tak mówił kilka tygodni temu
Premier Słowacji Robert Fico został postrzelony. Do zdarzenia doszło w środę po posiedzeniu rządu w miejscowości Handlova. Słowacka stacja TA3 zwróciła uwagę na wpis, który szef rządu zamieścił w sieci w kwietniu.
W kwietniu premier Słowacji zamieścił na Facebooku nagranie, w którym mówił o sytuacji w kraju.
"Na ulicach słychać nieprzyzwoite przekleństwa pod adresem polityków rządowych" - powiedział. "I tylko czekam, kiedy ta frustracja, przełoży się na zabójstwo jednego z czołowych polityków rządowych. I nie przesadzam ani o milimetr" - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamach na premiera Słowacji. Fico postrzelony
Do zamachu na premiera Słowacji doszło w środę. Według relacji świadków, Fico wyszedł przed Dom Kultury w miejscowości Handlova, gdzie odbywało się posiedzenie rządu. Gdy polityk witał się z ludźmi, padło kilka strzałów. Funkcjonariusze ochrony podnieśli premiera z ziemi i przenieśli go do samochodu, którym odjechali wraz z politykiem do szpitala.
Policja otoczyła kordonem okolicę, a Dom Kultury został ewakuowany. O bezpieczeństwo pozostałych członków rządu zadbała ochrona. Jak podaje telewizja TA3, domniemany napastnik został spacyfikowany i zatrzymany przez policję.
W oficjalnym komunikacie podano, że Robert Fico "został wielokrotnie postrzelony i znajduje się w stanie zagrażającym życiu". - Mogę potwierdzić, że doszło do próby zamachu na premiera - powiedział w rozmowie z agencją Reutera rzecznik słowackiego resortu spraw wewnętrznych.
Czytaj więcej:
Źródło: PAP/WP/TA3