Atak drona na Krymie. Celem siedziby Rosjan

Nocny atak na budynki administracyjne okupacyjnych władz Krymu. Nie żyje jedna osoba - powiadomił Siergiej Aksjonow, przywódca kolaboracyjnych władz na półwyspie.

Dron miał uderzyć w północno-zachodniej części Krymu
Dron miał uderzyć w północno-zachodniej części Krymu
Źródło zdjęć: © East News, Google Maps

20.07.2023 06:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Cztery budynki administracyjne zostały uszkodzone w wyniku ataku wrogiego samolotu bezzałogowego na zamieszkałym obszarze w północno-zachodniej części Krymu. Na miejscu pracują specjalistyczne służby" - poinformował po godz. 5 polskiego czasu Siergiej Aksjonow.

Jak dodał, w ataku zginęła nastoletnia dziewczyna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To kolejny dzień z rzędu, kiedy atakowana jest infrastruktura na okupowanym przez Rosję Krymie. W środę nad ranem pojawiły się informacje o pożarze w rosyjskiej bazie wojskowej w rejonie kirowskim. Wcześniej media ukraińskie podawały, że na tamtejszych terenach wojskowych słychać było eksplozje.

Władze okupacyjne Krymu zarządziły ewakuację ponad 2 tys. ludzi z pobliskich terenów.

Agencja Ukrinform poinformowała, powołując się ma media społecznościowe, że doszło do eksplozji magazynu amunicji na poligonie koło wsi Krynyczky, w pobliżu miasta Stary Krym.

Nocny atak na Odessę i Mikołajów

W nocy z środy na czwartek Rosjanie ostrzelali południowe regiony Ukrainy, w tym śródmieścia Odessy i Mikołajowa. Są zabici i ranni oraz znaczne zniszczenia. Reuters, informując o atakach, przypomina, że reżim Putina zapowiedział odwet za uszkodzenie mostu Krymskiego.

Czytaj także: