Punkt zwrotny na wojnie w Ukrainie? Amerykanie donoszą
Podczas rosyjskiego ataku rakietowego w sobotni poranek ukraińska obrona unieszkodliwiła ponad 20 rakiet wroga za pomocą systemów walki radioelektronicznej. "To może być punkt zwrotny w zakresie zdolności Ukrainy do prowadzenia wojny radioelektronicznej" - pisze w nowym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Strona ukraińska powiadomiła w sobotę o unieszkodliwieniu ponad 20 rakiet, przy użyciu zasobów walki elektronicznej, co może oznaczać zmianę w ukraińskich zdolnościach walki elektronicznej - wskazuje ISW w najnowszym raporcie, dodając, że dotychczas Ukraińcy mogli skutecznie przeciwdziałać dronom, ale nie rakietom.
Według ISW trwa swoisty "wyścig zbrojeń", w którym Rosja nasila swoje kombinowane ataki rakietowe, a Ukraina próbuje dostosowywać do nich swoje zdolności obrony powietrznej.
Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat ocenił, że rosyjski atak z 13 stycznia był zorganizowany podobnie jak atak 8 stycznia, co może świadczyć o tym, że siły ukraińskie nauczyły się rozpoznawać stosowane przez Rosję modele ataków i dostosowywać się do nich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: 800 plus już na kontach. Polacy zabrali głos
Zełenski: Putin nie spocznie, dopóki nie zniszczy Ukrainy
O aktualnej sytuacji w Ukrainie mówił w środę w Wilnie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą. Jak zaznaczył, Putin nie zakończy inwazji, dopóki nie zniszczy Ukrainy.
- On nie zamierza przestać. Chce zająć cały nasz kraj. A niepewność partnerów w postaci wahań co do pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy i szybkiego reagowania, dodaje odwagi i siły Federacji Rosyjskiej - powiedział Zełenski na konferencji prasowej po spotkaniu z litewskim przywódcą.
Zełenski ostrzegł, że Litwa, Łotwa, Estonia, Mołdawia mogą stać się kolejnymi krajami, które zaatakuje Rosja. - Faktem jest, że stanie się tak tylko wtedy, jeżeli my się nie oprzemy. Nie wiem, czy słyszeliście, ale Rosjanie zaczęli również mówić o niepodległości Finlandii i Uzbekistanu. Więc Putin nie zakończy tego wszystkiego, dopóki wszyscy razem go nie powstrzyma - przekonywał prezydent Ukrainy.
Przeczytaj również:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski