Antyglobaliści: media nierzetelnie pokazywały wydarzenia w Genui
(PAP/Przemek Wierzchowski)
Zdaniem polskich antyglobalistów, media polskie, włoskie i niemieckie nierzetelnie pokazywały wydarzenia towarzyszące szczytowi G8 w Genui zakończonemu przed tygodniem.
Media komentują i analizują zupełnie inne wydarzenia niż to, co widzieli w Genui demonstranci - mówili polscy antyglobaliści we wtorek na skwerze przed ambasadą włoską w Warszawie.
Byłem uczestnikiem wydarzeń i jednocześnie ich ofiarą. Jeśli chodzi o pokazywanie tego, co działo się w Genui to charakterystyczne jest kryminalizowanie przez media ruchu antyglobalistycznego. Mówi się tylko o tym niewielkim procencie ludzi, którzy brali udział w bójkach w mieście - mówił Jarosław Engel uczestnik protestu w Genui, jeden z zatrzymanych przez włoską policję Polaków.
Zdaniem Engela media nie mówiły nic o 200 tys. ludzi - reprezentantach wszystkich ludzi na świecie, którzy przyjechali protestować tam pokojowo.
Media nastawione są niechętnie i negatywnie do protestujących, w tym do zatrzymanych. Słyszałem wypowiedź w telewizji, o tym, że dwie osoby z Polski zostały zwolnione, a jedna ciągle siedzi za kratkami, podczas gdy sąd włoski orzekł o naszej niewinności, odrzucił wszystkie zarzuty, oczyścił nas z wszystkich kłamstw i pomówień - podkreślił Engel.