Po aneksji
Oleg przyznał, że w początkowym okresie rosyjskich rządów część ludzi, zwłaszcza pracownicy sfery budżetowej i emeryci, dostali znacznie więcej pieniędzy, niż zarabiali pod rządami ukraińskimi, jednak wzrost cen szybko zniwelował tę różnicę. Dodał, że biznes prywatny, oparty głównie na turystyce, jest w stanie całkowitej zapaści. Wcześniej czerpał zyski przede wszystkim z turystów z Ukrainy.
Na zdjęciu: Putin na Krymie podczas obchodów Dnia Zwycięstwa, 9 maja 2014 r.