Aneksja Krymu - tak to się zaczęło
Rocznica upadku ukraińskich rządów na półwyspie
Gdy pod koniec lutego ubiegłego roku, po miesiącach demonstracji i krwawych starć, od władzy został odsunięty prezydent Wiktor Janukowycz, protestujący w Kijowie zatriumfowali. Wkrótce jednak w innej części kraju, na Półwyspie Krymskim, rozpoczęły się wydarzenia, które miały jeszcze bardziej odmienić losy Ukrainy.
27 lutego 2014 r. uzbrojona grupa zajęła siedzibę krymskiego parlamentu w Symferopolu. Na budynku zawisła rosyjska flaga. Zapoczątkowało to ciąg zdarzeń, w wyniku których półwysep oderwał się od Ukrainy i przeszedł pod władzę Moskwy.
Symbolem tych zajść stały się "zielone ludziki" - nieoznakowani rosyjscy żołnierze. Choć początkowo prezydent Władimir Putin zaprzeczał doniesieniom o obecności jego komandosów na Krymie.
Dziś "zielonych ludzików" boją się też państwa bałtyckie (czytaj więcej)
. Tymczasem Putin - jak podało Radio Wolna Europa, powołując się na rosyjskie media - podpisał niedawno dekret ustanawiający 27 lutego... Dniem Sił Operacji Specjalnych.
(WP.PL, PAP, rferl.org / mp)