Trwa ładowanie...
d26fjcl
Generał o III fazie wojny. "Może skończyć się katastrofą"

Generał o III fazie wojny. "Może skończyć się katastrofą"

W piątek po południu Władimir Putin ogłosił aneksję czterech okupowanych regionów Ukrainy, w których w ostatnich dniach zostały przeprowadzone pseudoreferenda. Jaki to będzie miało wpływ na toczącą się wojnę w Ukrainie? - Ten etap nazywam III fazą wojny i on wynika z dwóch etapów przegranych przez Federację Rosyjską. Można je nazwać nawet kompromitacją rosyjską po tym, co widzieliśmy na pierwszym etapie, a co nazywam kompromitacją kijowską, i na drugim etapie - kompromitacją charkowską - stwierdził gość programu "Newsroom" w WP, gen. prof. Bogusław Pacek, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego. - Władimir Putin, powiedzmy sobie szczerze, przyparty do muru, widząc, że sromotnie przegrywa wojnę, zdecydował się na rzucenie wszystkiego na jedną szalę. 300 tys. mobilizowanych żołnierzy, z całą pewnością uruchamiane także zapasy wojenne w uzbrojeniu, straszenie bronią jądrową z jednoczesną próbą podjęcia takich działań, które dadzą możliwość realizacji jakichś celów, które zaspokoją z jednej strony opinię publiczną Rosji, która bardzo mocno popierała tę wojnę, a także opinię elit rządzących. I to jest aneksja tych czterech obwodów, która ma spowodować z jednej strony złudzenie realizacji celów tej inwazji, ale z drugiej strony ma także, i to jest specjalny chwyt ze strony Putina, spowodować zatrzymanie wsparcia ze strony Zachodu - dodał gen. prof. Pacek. Jego zdaniem ten etap wojny może okazać się katastrofalny. - Władimir Putin za chwilę ogłosi aneksję czterech obwodów Ukrainy (już to zrobił, rozmowa była prowadzona jeszcze przed "uroczystością" na Kremlu - red.). To ogromne terytorium z ponad 7 mln mieszkańców. To jest coś, na co nie zgodzi się świat, ale to jest też coś, co może być pretekstem dla Putina do straszenia Zachodu. Nie tyle użyciem tych 300 tys. żołnierzy, bo oni moim zdaniem są planowani do zabezpieczenia tego terenu, ile groźbą, oby nie realną, ale z nią trzeba się liczyć, użycia broni jądrowej. Nikt nie ma złudzeń co do tego, że Ukraińcy będą bronili swojego terenu - mówił gość programu "Newsroom". - Ta faza może skończyć się druzgocącą klęską Rosji, ale może też się skończyć poważniejszym rozwinięciem tego konfliktu o udział państw NATO - ocenił gen. prof. Bogusław Pacek.

d26fjcl
d26fjcl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj