Andrzej Rozenek ostro o kampanii Jakiego i Trzaskowskiego: potok populizmu
- Ciężko się przebić przez potok populizmu, kiełbasy rozdawane na ulicach i jabłka. Staram się informować obywateli o tym, co rzeczywiście można zrobić w Warszawie. Znam budżet, wiem, jakie są możliwości, jakie inwestycje są rozpoczęte i wymagają pieniędzy. Być może ten brak populizmu powoduje, że mój program nie przebija się tak, jak powinien - mówił kandydat SLD na prezydenta Warszawy Andrzej Rozenek w programie "Tłit". Skomentował również rozbuchane propozycje swoich rywali ws. rozbudowy metra. - To uwłaczające dla warszawiaków. Traktowanie wyborców jak dzieci, i to w młodym wieku, które uwierzą w każde głupstwo, nie przystoi (...) Fala populizmu wylewa się z obu sztabów wyborczych. Rozsądni obserwatorzy, którzy na to patrzą, szukają alternatywy. Wierzę, że mój program jest taką alternatywą - mówił Rozenek. Kandydat SLD zapowiedział, że "w żadnym wypadku nie poprze kandydata PiS". - Na razie nie ma mowy o przekazywaniu poparcia w II turze. Chcę do niej wejść z Patrykiem Jakim. Mogę go pokonać - podkreślił Rozenek.
Na przykładzie Warszawy dobrze wid… Rozwiń
Transkrypcja: