Andrzej Halicki: mapki pokazane przez PiS to próba wygrania wyborów
- Trzeba współpracę gmin i Warszawy wspomagać. Projekt PiS nie służy temu w praktyce. Służy czemuś innemu - powiedział gość Porannej rozmowy w RMF FM Andrzej Halicki z PO. - Mapki pokazane przez PiS to próba wygrania wyborów - skomentował. Nie wyklucza, że będzie kandydatem na prezydenta Warszawy.
Podkreślił, że jest zameldowany w Warszawie i tam płaci podatki. - Niczego nie wykluczam - odpowiada Halicki, pytany, czy będzie kandydował na prezydenta Warszawy. - Decyzję jako PO podejmiemy bardzo szybko. W ciągu kilku miesięcy. Ważne jest to w jaki sposób stworzymy koalicję środowisk, które chcą rozwoju Warszawy. Warszawiacy muszą decydować o sobie. Więcej demokracji, a nie centralizmu z Nowogrodzkiej - dodaje Andrzej Halicki.
Prowadzący Robert Mazurek zarzucił opozycji hipokryzję. Przypomniał ustawę metropolitalną Warszawy z 2015 roku. - Wasza ustawa metropolitalna spotkała się z absolutnym zachwytem. Radość "Gazety Wyborczej" była po prostu niebywała: "Warszawa wspólnie z okolicznymi gminami będzie mogła stworzyć metropolię, to szansa na wspólny rozwój i wreszcie sprawną komunikację w całej aglomeracji" - przypominał i porównał z obecną opinią PO, kiedy PiS chce zrobić to samo. - Jak wy chcecie powiększać Warszawę, robić związek metropolitarny - jest super. Wszyscy pieją z zachwytu. Jak robi to PiS - jest to zamach na demokrację - mówił.
Andrzej Halicki oczywiście zaprzeczył i tłumaczył: "PiS chce ubezwłasnowolnić zarząd Warszawy, mówiąc wprost, i stworzyć mechanizm blokowania decyzji prezydenta Warszawy i zarządu Warszawy poprzez radę, która składa się z 50 osób, gdzie dwa razy więcej reprezentantów mają gminy położone dookoła Warszawy".