Andrzej Grembowicz nie żyje. Współtwórca serialu "Ranczo" miał 60 lat
Andrzej Grembowicz zmarł wczoraj w wieku 60 lat. Współtworzył popularne polskie seriale jak „Ekstradycja”, „Ranczo” czy „Rodzina zastępcza” oraz filmy „Nocne graffiti” i „Wszystko będzie dobrze”.
19.11.2018 | aktual.: 19.11.2018 15:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Środowisko żegna Andrzeja Grembowicza
O śmierci Andrzeja Grembowicza poinformował reżyser Wojciech Adamaczyk za pośrednictwem Facebooka.
„Mistrz słowa, Artysta z wielką wyobraźnią i wielkim sercem, wybitny Komediopisarz. Z przejęciem i troską obserwował otaczającą rzeczywistość, trafnie ją diagnozował, ale krytyczny opis zawsze nasączał ciepłem i życzliwością dla drugiego człowieka. Stworzył niezwykłą, wielobarwną galerię postaci, które będą za nim tęsknić. My też. Jędrku, dziękuję za wszystko” – napisał Wojciech Adamczyk.
Pożegnała się z nim również Ilona Łepkowska. Określiła Grembowicza jako wspaniałego, skromnego i pracowitego, a jego śmierć nazwała „wielką stratą”.
"Na pewno kochaliście jego "Ranczo". Wspaniały scenarzysta, skromny, pracowity. Od lat zmagający się z nieuleczalną chorobą. Wielka, wielka strata...". – powiedziała Ilona Łepkowska.
Do publicznego pożegnania doszło także ze strony Artura Barcisia (serialowy Arkadiusz Czerepak w „Ranczo”) oraz Bogdana Kalusa (wcielił się w rolę „Hadziuka”).
Andrzej Gembrowicz - dorobek scenarzysty
Andrzej Grembowicz, znany również jako Robert Brutter, współtworzył scenariusze do wielu polskich filmów i seriali. Dzięki niemu powstały takie produkcje serialowe jak „Ekstradycja”, „Ranczo” czy „Rodzina zastępcza”. Pracował również przy takich filmach jak "Nocne graffiti", "Amok", Fuks", "Wtorek" czy "Wszystko będzie dobrze". Ostatnim dziełem scenarzysty był serial „Dziewczyny ze Lwowa”.
Andrzej Grembowicz zasłynął również jako autor książek, sztuk teatralnych i utworów muzycznych. Należał do Polskiej Akademii Filmowej. W przeszłości był pracownikiem Sejmu RP i redaktorem naczelnym „Kroniki Sejmowej”.