PolitykaAndrzej Duda zaprosił Donald Tuska. Internauci reagują

Andrzej Duda zaprosił Donald Tuska. Internauci reagują

Donald Tusk przyjedzie do Polski. Na Święto Niepodległości zaprosił go sam Andrzej Duda. To zaskoczenie czy "normalny gest"? Czy prezydent pożałuje? Odpowiadają internauci.

Andrzej Duda zaprosił Donald Tuska. Internauci reagują
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwańczuk/Reporter
Anna Kozińska

Tusk przyjął zaproszenie Dudy na obchody święta Niepodległości - poinformowały "Fakty" TVN. Na reakcję użytkowników Twittera nie trzeba było długo czekać.

- Trochę oddechu w tej beznadziejnej ostatnio polityce - tak zaproszenie ocenił dziennikarz Janusz Schwertner. Do jego słów odniosła się Kataryna. Doceniła ruch prezydenta i reakcję Tuska.

- Eleganckie ze strony obydwu - podkreśliła. Jednocześnie zwróciła uwagę, że "prezydent się spod hejtu nie wygrzebie".

W kolejnym wpisie ironizowała. - Totalne zaskoczenie! Zachował się jak prezydent! - napisała. Nie tylko ona.

- Smutny to kraj, w którym zaproszenie ex-premiera na obchody najważniejszego narodowego święta jest sensacją - ocenił Konrad Piasecki.

Krzysztof Łapiński poinformował z kolei, że prezydent Andrzej Duda zaprosił wszystkich byłych prezydentów i premierów na obchody Święta Niepodległości.

Krzysztof Szczerski w rozmowie z PAP zdradził z kolei, że Tusk otrzymuje takie zaproszenie co roku, ale pierwszy raz je przyjął. - Ex-premierzy otrzymywali zaproszenia każdego roku - dodał Leszek Miller. Zabraknie go na obchodach, bo wylatuje do USA.

Internauci zastanawiają się, czy prezes Prawa i Sprawiedliwości wiedział o zaproszeniu.

"Świetny" - tak ruch prezydenta ocenił dziennikarz Łukasz Zboralski. - Święto jest wspólne. Nie musimy się zgadzać co do wizji i sposobów ich realizacji. Ale święto ma łączyć - stwierdził.

Marcin Makowski w Polskim Radiu powiedział z kolei, że "prezydent od wielu osób usłyszy cierpkie słowa". Jego zdaniem to jednak "normalny gest". - Świetna decyzja. Tak powinien działać prezydent RP - napisał Łukasz Warzecha.

I rzeczywiście, krytyka już spłynęła na Dudę. - Prezydent zaprosi na 11 listopada Donalda Tuska!? Brak mi słów. Czy Prezydent ma na celu odepchnąć od siebie wszystkich co na niego głosowali, co go szanowali!? Powoli tracę resztę złudzeń - napisała jedna z internautek.

W dyskusję włączył się też Stanisław Janecki. - No, to już rozumiem, dlaczego w tym roku zabrakło zaproszenia dla mojej skromnej osoby - żartował. Jego zdaniem "Tusk chce podgrzewać spory w obozie 'dobrej zmiany', sugerować, że jest z PAD w jakiejś komitywie, poprawić swój wizerunek zszargany aferami i Smoleńskiem".

- Tusk gra na zaostrzenie podziału na prawicy - w ten do sprawy odniósł się Jacek Karnowski.

Piotr Semka zasugerował z kolei, by "skorzystać z okazji i przedstawić Tuskowi do oceny projekty ustaw o sądach".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1285)