Tusk czeka na spotkanie z prezydentem. Jest reakcja Dudy
- Oczywiście, że spotkam się z premierem - zapowiedział w poniedziałek Andrzej Duda. To reakcja na ostatnią wypowiedź Donalda Tuska. Szef rządu oznajmił, że "z niecierpliwością" czeka na rozmowę z prezydentem w związku z jego deklaracją ws. rozlokowania broni nuklearnej w Polsce.
22.04.2024 | aktual.: 22.04.2024 19:42
- Oczywiście, że spotkam się z premierem, bo dla mnie jasną sprawą jest to, że współpracujemy ze sobą w sprawach dotyczących polityki zagranicznej i zawsze, gdy jest taka potrzeba - zadeklarował w poniedziałek Andrzej Duda.
- Chcę podkreślić, że dotychczas nasza współpraca układa się dobrze i korzystnie dla Polski. Byliśmy już razem w USA, gdzie spotkaliśmy się z prezydentem Joe Bidenem, każdy z nas ma swój obszar (działania - przyp. red.), premier zajmuje się sprawami związanymi z UE, tak sobie ustaliliśmy, ja kwestiami związanymi z Organizacją Narodów Zjednoczonych (...) i NATO - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duda powiedział, że kwestia potencjalnego udziału Polski w nuclear sharing "to nie jest nowe zagadnienie". - Wielokrotnie rozmawiałem o tym z prezydentami USA - zaznaczył.
Dodał, że "dziś imperializm rosyjski wraca". - Przybiera różne postacie. (...) Trzeba na to reagować. Mówimy od lat, że jesteśmy otwarci na rozmowy z naszymi sojusznikami. Gdyby sojusznicy widzieli uzasadnienie, żeby rozlokować broń nuklearną na terenie naszego kraju, to my jesteśmy gotowi podjąć taką dyskusję - wskazał.
Prezydent podkreślił, że "potencjalny udział w nuclear sharing wzmocniłby bezpieczeństwo Polski". - Dlatego podejmujemy ten temat. Chcę mocno zaakcentować, że żadne decyzje w tej materii nie są podjęte - oznajmił.
Rozmieszczenie w Polsce broni jądrowej? Duda o słowach rzecznika Kremla
- W razie rozmieszczenia w Polsce broni jądrowej, rosyjskie władze wojskowe "podejmą niezbędne kroki, by zagwarantować bezpieczeństwo państwa" - oświadczył Dmitrij Pieskow, odnosząc się do wcześniejszych słów prezydenta, że Polska jest gotowa przyjąć taką broń na swoim terytorium.
Duda skomentował wypowiedź rzecznika Kremla. - Rosyjskie władze od lat stosują wrogą, agresywną politykę, która polega na łamaniu wszelkich porozumień międzynarodowych, militaryzowaniu obwodu królewieckiego (...), więc to Rosja tak naprawdę realizuje politykę ekspansji nuklearnej i zbliżania swojej broni do granic NATO - stwierdził.
Podkreślił, że "jeśli dojdzie do nuclear sharingu, to będzie to odpowiedź na agresywne działania Rosji".
- Mogę wszystkich zapewnić: jeśli ktoś prowadzi działania agresywne, to jest to Rosja, która napadła na Ukrainę, od lat militaryzuje obszary w bezpośrednim obszarze granic państw NATO - skwitował.
Czytaj więcej:
Źródło: X/PAP