Andrzej Duda w ogniu krytyki ws. Rosji. Jarosław Gowin: ataki części opozycji to uleganie rosyjskiej prowokacji
Andrzej Duda nie odniósł się do fałszywych wypowiedzi Władimira Putina ws. historii Polski. Opozycja krytykuje za to prezydenta. W jego obronie stanęli m.in. Jarosław Gowin i Beata Szydło.
W niedzielę politycy rządu i opozycji zareagowali na ostatnie antypolskie wypowiedzi Władmira Putina. Prezydent Rosji oskarżył Polskę, że jest współodpowiedzialna za II wojnę światową, a jej przedwojenny ambasador w Berlinie był antysemitą.
Premier Mateusz Morawiecki wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. Z kolei m.in. politycy opozycji i publicyści krytykowali prezydenta Andrzeja Dudę za milczenie w tej sprawie. Europoseł PiS Adam Bielan oświadczył, że Duda zabierze głos w kłamliwego ataku Putina na Polskę po 6 stycznia, czyli po przerwie noworocznej. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki stwierdził, że w tym sporze "brakuje mu głosu prezydenta".
Tymczasem głos w tej sprawie zabrał wicepremier Jarosław Gowin, który zamieścił wymowny wpis w sieci.
"Działania rządu w sprawie wypowiedzi Władimira Putina są na bieżąco uzgadniane z prezydentem. Sekwencja jest przemyślana, stanowcza i wyważona: najpierw reakcja MSZ, potem oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego. Ataki części opozycji na Andrzeja Dudę to uleganie rosyjskiej prowokacji" - napisał Gowin na Twitterze.
Beata Szydło o Andrzej Dudzie. Wsparcie byłej premier dla prezydenta
To nie wszystko. Kwestię relacji polsko-rosyjskich skomentowała również europosłanka Beata Szydło.
- Myślę, że reakcja polskiego rządu, pana prezydenta Andrzeja Dudy, jest tutaj modelowa. Musimy wszyscy mówić jednym głosem. Ja bym chciała, żeby przede wszystkim politycy opozycji nie próbowali wykorzystywać tej sytuacji do jakiś gier politycznych - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
