Andrzej Duda po spotkaniu z papieżem. "Dziękowałem za potępienie wojny"
Prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą zostali w piątek przyjęci przez papieża. - Rozmowa z Franciszkiem była niezwykle ważna. Podziękowałem za modlitwę za Polskę i Ukrainę oraz za potępienie wojny - relacjonował po spotkaniu prezydent. Pytany przez dziennikarzy o Władimira Putina oświadczył, że to "człowiek bez honoru".
- Opisywałem Ojcu Świętemu sytuację w naszym kraju związaną z kryzysem uchodźczym, który wynika z agresji rosyjskiej na Ukrainę. Opowiadałem jak przyjmujemy uchodźców, których nazywamy naszymi gośćmi z Ukrainy, bo to są nasi sąsiedzi, którzy znaleźli się w niezwykle trudnej sytuacji - mówił prezydent dziennikarzom.
Andrzej Duda podzielił się też z papieżem swoją wiedzą na temat wojny w Ukrainie. Podkreślił, że kraj ten został zaatakowany bez żadnego uzasadnienia, a Rosjanie dopuszczają się tam najgorszych zbrodni.
Dziennikarze pytali m.in. o głosy, płynące również ze Stolicy Apostolskiej, że konieczne jest wypracowanie "honorowego wyjścia" z obecnej sytuacji dla Władimira Putina. - Nie ma honoru, dla ludzi bez honoru - odparł prezydent.
Zobacz też: po co Putinowi Polska? Mer Lwowa tłumaczy
Zapytany o to, czy podczas audiencji papież powiedział coś o Putinie, Duda wyjaśnił: - Generalnie ja mówiłem, ja relacjonowałem, jaka jest sytuacja. Ojciec Święty raczej zadawał pytania.
Pojawiło się też pytanie o słowa papieża Franciszka, który podniesienie do 2 proc. PKB wydatków na obronność określił jako "szaleństwo".
- Myślę, że Ojciec Święty być może nie został właściwie zrozumiany. Jestem przekonany, że nie ma nic przeciwko rozsądnej, mądrej polityce krajów, które nie są nastawione agresywnie, które chcą żyć w pokoju i mają świadomość tego, że agresor jest tuż za granicą i w związku z tym chcą się tylko zabezpieczyć - odparł Andrzej Duda.
Prezydent zaprosił papieża do Polski
W Watykanie Andrzej Duda odbył też rozmowę z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem, a następnie przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice Świętego Piotra złożył kwiaty w kolorach biało-czerwonym i niebiesko-żółtym. - Bardzo się cieszę z tego, że mogliśmy odbyć te wszystkie spotkania i te duchowe, i te bardziej o charakterze politycznym - powiedział prezydent.
Dopytywany czy w trakcie prowadzonych rozmów poruszono temat ewentualnej wizyty papieża w Polsce, Andrzej Duda odparł, że na obecnym etapie, nie może mówić o szczegółach. - Mogę tylko tyle powiedzieć, że przekazałem Ojcu Świętemu zaproszenie do Polski - dodał.
Czytaj też: