Andrzej Duda ma koronwirusa. Georgette Mosbacher się modli
- Modlę się o jak najszybszy powrót do zdrowia Pana Prezydenta - napisała na Twitterze ambasador amerykańska w Polsce Georgette Mosbacher.
Jak dodała ambasador Mosbacher: "Życzę Panu Prezydentowi dużo siły!"
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Szanowni Państwo, zgodnie z zaleceniami wczoraj Prezydent Andrzej Duda miał wykonany test na obecność koronawirusa. Wynik okazał się pozytywny. Prezydent czuje się dobrze. Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami medycznymi" - napisał na Twitterze minister Błażej Spychalski.
On sam - jak wielu innych pracowników Kancelarii Prezydenta - udał się na kwarantannę. "Nie miałem w ostatnich dniach przeprowadzanego testu, natomiast często widziałem się z Panem Prezydentem" - napisał Wirtualnej Polsce minister Spychalski.
Wedle nieoficjalnych informacji RMF FM, prezydent mógł zarazić się od jednego z funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Rzecznik SOP w rozmowie z Money.pl jednak nie potwierdza tych doniesień.
Andrzej Duda ma koronawirusa. Dr Zaczyński: "Prace na PGE Narodowym trwają"
Jeszcze w ten sam dzień - przed wykonaniem testu - Andrzej Duda wizytował PGE Narodowy. To tam powstaje pierwszy w Polsce covidowy szpital tymczasowy. Prezydent widział się tam m.in. z koordynatorem szpitala, doktorem Arturem Zaczyńskim.
- Czy obawiam się zakażenia? Nie. Zasuwam tak od początku pandemii. Codziennie spotykam pacjentów potencjalnie zakażonych. Widzę się z nimi w gabinetach, kontaktujemy się ze sobą, spotykamy się w gronie lekarzy - mówi Wirtualnej Polsce dr Zaczyński.
- Podczas spotkania z prezydentem zachowany był dystans. Nie ściskaliśmy sobie rąk. Mieliśmy maseczki. Jeśli tego by nie było, to rozumiem, że mogło powstać ryzyko zakażenia. Ale nic takiego się nie wydarzyło - wyjaśnia rozmówca WP. Jak dodaje doktor, "jeśli dwie osoby mają maseczki, to ryzyko zakażenia jest minimalne".