Andrzej Duda jak Bronisław Komorowski? Ekspert: Nic dwa razy się nie zdarza

Wyniki tegorocznych sondaży przypominają te z poprzedniej kampanii. Urzędujący wówczas Bronisław Komorowski miał nawet kilkanaście punktów procentowych przewagi, ale przegrał z Andrzejem Dudą nawet pierwszą turę. Czy tym razem może być podobnie? - Nic dwa razy się nie zdarza w życiu społecznym - ocenia profesor Rafał Chwedoruk.

Wybory prezydenckie. Sondaże pokazują minimalną przewagę Andrzeja Dudy
Źródło zdjęć: © Getty Images
Piotr Barejka

Gdy w 2015 roku Andrzej Duda walczył w wyborach z Bronisławem Komorowskim, sondaże w pierwszej turze nie dawały mu wygranej. Przegrywał, w zależności od sondażowni, różnicą kilku, czasami kilkunastu punktów procentowych. Na dwa dni przed wyborami różnica w sondażu IBRiS wynosiła 8 punktów. Natomiast dzień wcześniej było to aż 14 punktów. Estymator na 4 dni przed wyborami wskazywał różnicę 11 punków, zaś Millward Brown 12. Znacznie większą różnicę, 17 punktów, pokazywał sondaż CBOS trzy tygodnie wcześniej.

W tegorocznych wyborach ostatni sondaż IPSOS pokazuje 13 punktów procentowych różnicy między Dudą a Trzaskowskim, oczywiście na rzecz Dudy. Badanie przeprowadzone 20 czerwca przez IBRiS wskazuje niecałe 14 punktów różnicy, natomiast różnica w sondażu Kantar, na 10 dni przed wyborami, wynosi 8 punktów. Również Kantar przeprowadził sondaż na 3 tygodnie przed głosowaniem, różnica wyniosła 11 punktów.

Porównanie obu tych sytuacji pokazuje, że sondażowe różnice są zbliżone. Wahają się od kilku do kilkunastu procent, a zwycięzcą pierwszej tury jest urzędujący prezydent. Jednak 2015 roku urzędujący wtedy Bronisław Komorowski przegrał nawet pierwszą turę. Różnicą był niecały punkt procentowy. Natomiast w drugiej turze przegrał o 3 punkty.

Kiedy wierzyć sondażom? Ekspert wyjaśnia

Andrzej Duda stwierdził niedawno, że "nie wierzy w sondaże", a "rzeczywistym sondażem są wybory". Mimo wszystko jednak PiS sondaże zamawia codziennie, jedynym dniem przerwy jest niedziela. Ale czy obecną sytuację i wyniki badań można porównać do tych sprzed pięciu lat? - W życiu społecznym nic dwa razy się nie zdarza - stwierdza w rozmowie z WP profesor Rafał Chwedoruk. - To nie są nauki ścisłe, gdzie można powtórzyć doświadczenie. Sytuacja jest nieporównywalna - ocenia.

Zobacz też: Wybory prezydenckie. Tomasz Siemoniak: jestem przekonany, że Rafał Trzaskowski wygra wybory

- Mamy do czynienia z innym kontekstem, innym kandydatem, innym społeczeństwem, skład elektoratu nie jest taki sam - wymienia Chwedoruk. - Mogę sobie wyobrazić taką sytuację, że zwycięzca pierwszej tury nie wygrywa w drugiej. Taki spektakularny przypadek miał miejsce w wyborach prezydenckich na Słowacji, kiedy niezwykle popularny premier Robert Fico wyraźnie wygrał pierwszą turę, a w drugiej został pokonany - przypomina.

Zdaniem profesora ówczesna sytuacja na Słowacji przypomina tę, którą mamy obecnie w Polsce. Przeciwnik Roberta Fico wygrał między innymi dlatego, że skutecznie zmobilizował swój elektorat, pochodzący w dużej mierze z większych miast. - Wydaje się, że los drugiej tury będzie zależał od zdolności mobilizacyjnych po stronie Andrzeja Dudy, po stronie Rafała Trzaskowskiego nastąpi bardzo wysoka mobilizacja - zauważa Chwedoruk.

- Pamiętajmy, że to życie społeczne. Minimalnie nietrafiony dobór próby, czasami nawet dwie czy trzy przypadkowe osoby mogą zmienić wynik sondażu. Moment przeprowadzenia badania jest bardzo istotny. Klasycznym przykładem manipulacji w polskich sondażach jest przeprowadzanie ich tuż po konwencji danego kandydata - zauważa profesor.

Zatem czy, oraz kiedy, możemy sondażom wierzyć? - Im bliżej kampanii wyborczej, tym mniej należy wierzyć sondażom - śmieje się profesor. - Należy do nich podchodzić z olbrzymią wiedzą historyczną, znajomością demografii społeczeństwa, ekonomii, struktury społecznej i geografii wyborczej. Bez tego czytanie sondaży jest, może ciekawą i przyjemną, ale jednak zabawą - podsumowuje.

Wybrane dla Ciebie
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu